Tekst piosenki:
Ooł! Jak bardzo w święta chciałbym mieć hajsu!
Tyle szmalu!
REFREN
Wyciągam to, co mam w skarbonce,
w sklepach znów pisk, hałas i krzyk.
Kolejki znowu w Biedronce,
nie wytrzymam, ej, to już jest szczyt. (x2)
ZWROTKA
I znowu, znowu leci „Kevin sam w domu”.
Siądź z flachą wina i obejrzyj se Kevina.
Nie ma śniegu, a ulepiłbym bałwana,
na święta nie masz siana? Zadzwoń do bociana.
Na niebie pędzą sanie z reniferem,
z grubym kominiarzem, z grubym czarodziejem.
Wszystko takie sztuczne, bardzo mnie to boli,
jadę do Was ciężarówką Coca-Coli.
Kiedyś były czasy, normalnie czary mary,
dzisiaj wiem, że skarpety podkłada mi mój stary.
Czy napisałeś list do świętego Pana z brodą?
Tylko się nie podpisuj, pamiętaj o RODO.
Kolorowe metro - takie bajeczne.
A iluminacje - takie świąteczne.
Wszędzie hipokryzja, że aż mam świąd,
a z resztą, ziomuś, Wesołych Świąt.
REFREN
Wyciągam to, co mam w skarbonce,
w sklepach znów pisk, hałas i krzyk.
Kolejki znowu w Biedronce,
nie wytrzymam, ej, to już jest szczyt. (x2)
Wesołych świąt, życzy... (haha!)
...Leonidas, oryginalny jak Adidas.
I wiesz co? Wiesz? I mniej kolejek w sklepach.
Sprawdź te bombki!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):