Nimo - Leck sibbi

[Wstęp]
Co u Ciebie, Habibi, wszystko w porządku?
Bracie, w zeszłym tygodniu na terenie VIP, była ta jedna blondynka
Wiesz, co powiedziała?
Whoo

[Część 1]
Powiedziała: "Spieprzaj, proszę, moje duże silikonowe cycki
Rozpryskaj na moje wypełnione botoksem wargi"
Okulary Chanel Coco, jej szal był od Louis
Jej różowa cipa, oblizuję kokainem
Idź ze mną, nawet jeśli nie mam pieniędzy
Najpierw seks, tralala, potem ukradnę kartę debetową
Widzę już klasę E przed moimi oczami
Ale teraz muszę ją uwieść kilkoma truskawkami i winogronami
Ona przesuwa swoje oczy i delikatnie gryzie moje wargi
Chwyta mój kutas, a ja ugniatają jej cycki
Nie może wiedzieć, że siedziałem w więzieniu
Bo właśnie lizam bitą śmietanę z jej pępka
I Sippi żujesz, pozwól jej odetchnąć
Jeśli nie dajesz rady, wezwij swoje króliki, mogą też ssać
Tak, wiem, że seks jest bardzo tani
Yallah na kolana, Habibi, lizaj, lizaj, Sibbi suko

[Refren]
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Rozpryskaj w twoją twarz i powiedz: "Yallah, spadaj ode mnie"

[Część 2]
Lizaj, Sibbi suko, lizaj, lizaj, Sibbi suko
Rozpryskaj w twoją twarz i powiedz: "Yallah, spadaj ode mnie"
Może to nie jest styl, który znasz
Ale ciesz się, że teraz znasz mojego Kari
Odpoczywaj z Abdim w Benz, ulica Theodora Heussa
Wszystkie oczy na mnie, bo jeździmy nowym samochodem
Papierosy kurzymy, Habi, dziś wieczorem jestem elegancki
Otwieram moje spodnie, wyciągam go, lizaj suko Sibbi
Lizaj, Sibbi suko, lizaj, lizaj, Sibbi suko
Na trzy wyciągam go, ale proszę się nie przestraszaj
Nie rób z siebie pośmiewiska, ssij lub spadaj
Każda Kahba wie, że podobasz się mojemu Kari
Madam, oddaj mi swoją torebkę
Bo NY chce liczyć fioletowe euro
Tak, brakuje Porscha, ale mój dresscode jest bumba
Potrząsaj tyłkiem i idź w kształcie litery S

[Refren]
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Rozprysnij w twoją twarz i powiedz: "Yallah, spadaj ode mnie"

[Część 3]
Habibis mnie kochają, bo mam wdzięk
Dobry wygląd plus ogolone łono
To, czego nie wiedzą, to że jeżdżę pociągiem
Ale Habibi, nie zauważają, bo płacę gotówką
Sprawdź, kładę kilka lin Flex
Bezpośrednio na jej dużą dupę
Kes, nie całuję cię, łatwo
Nie dyskutuj, yallah poproś mnie, habibi
Trudno w to uwierzyć, ale ssie to
Lepiej niż każda gospodyni w burdelu
Ewa, udaje modelkę z Moskwy
Kochanie, wyjmij mój kutas i połóż się na kanapie, jesteś świetną żoną
Czasami madam chce pojechać do miasta
Mam iść jako jej towarzysz? Ok, zrobione!
Jej kręcone włosy pachną pieniędzmi
Tak jak jej złote biżuteria i futro
Habibi

[Refren]
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Lizaj, Sibbi, suko, lizaj, lizaj, Sibbi, suko
Rozprysnij w twoją twarz i powiedz: "Yallah, spadaj ode mnie"

[Outro]
Bracie, wziąłem wszystko, co się dało, stary
Wszystko, wszystko
I wiesz, co jej jeszcze powiedziałem?
Ah, ah, whey, tak, wiem, nie jesteś już świeżym mięsem
Ale robisz mnie bogatym dzięki jednemu pieprzeniu
Lizaj, Sibbi suko, lizaj, Sibbi suko
Lizaj, Sibbi suko, lizaj, lizaj, Sibbi suko