Basti - To mój kraj

To mój kraj,
O który będę walczył do końca, dopóki wystarczy mi sił.
To mój kraj,
Którego nie wolno mi oddać i z serca nie wyrwie go nikt.
To mój kraj,
W którym pragnę przeżyć to, co mi pisane, resztę moich dni.
To mój kraj,
Mimo że ten kraj to prawie zawsze niespełnione sny.
To mój kraj.
Wyjechało stąd tak wielu, mieli wrócić, ale nie ma ich do dziś.
To mój kraj,
Który aż za dobrze zna cierpienia smak, bo miał już dużo ran i nosi wiele blizn.
To mój kraj.
Nawet jak zniknie z map świata, nie zginie dopóki będziemy my.
To mój kraj,
Moje miejsce, w którym często jest po prostu ciężko żyć.
To mój kraj,
Najpiękniejszy ze wszystkich, a niszczy go banda przy korycie świń.
To mój kraj,
W którym miłość do niego zamyka przed Tobą do kariery drzwi.
To mój kraj,
W którym najlepiej żyje się temu, który głośno sobie z niego drwi.
To mój kraj,
Tutaj za mówienie prawdy nigdy nie osiągniesz nic.
To mój kraj,
Gdzie na każdym kroku stajesz przed wyborem, niby prostym - mieć czy być.
To mój kraj,
Gdzie wielu dobrze się zapowiadało, aż w końcu kupili też ich.
To mój kraj,
W którym wyprzedali wszystko to, co mogli, przy tym śmiejąc się nam bezczelnie w pysk.
To mój kraj.
Czasem człowiek ma ochotę usiąść i po prostu wyć...

Bo ten kraj to mój dom, mój świat i mój los,
To bliscy mi ludzie, jesteśmy stąd.
To mój czas i mój głos, przekaz silny jak broń.
Uciekać nie umiem, chcę zmienić coś.
Bo ten kraj to mój dom, mój świat i mój los.
To moja Ojczyzna i ja kocham ją.
Ciągle idę pod prąd, by ją wyrwać z ich rąk,
Uciekać nie umiem, chcę zmienić coś.

To mój kraj,
O który będę walczył jak lew aż do końca, po życia mego kres.
To mój kraj,
Za który tyle razy rodacy walczyli i przelali krew.
To mój kraj.
Tu poznałem, czym jest miłość i nienawiść, i poznałem też co to jest gniew.
To mój kraj.
Mocno wierzę w to, że w kilku sercach jeszcze Polska jest.
To mój kraj,
Gdzie niestety od dawna tak wielu ma naszą Ojczyznę gdzieś.
To mój kraj,
Który na naszych oczach niestety ponosi jedną z największych klęsk.
To mój kraj.
Tu dzielą nas, żeby rozgrywać, a my zaczynamy nienawidzić się.
To mój kraj.
Mam nadzieję, może kiedyś jeszcze przyjdzie lepszy dzień!
To mój kraj,
W którym wiele rzeczy, by zapewnić bliskim, godny byt, musimy robić sobie wbrew.
To mój kraj.
Nigdy nikt nie ma czasu na oddech, bo ciągle tu trzeba gdzieś biec.
To mój kraj,
Gdzie myśl o tym, co przyniesie jutro, dla wielu z nas to duży stres.
To mój kraj.
Dlatego znowu w nocy mary przyjdą, a nie sen.
To mój kraj,
W którym można się pogubić, zapomnieć kim jesteśmy i stracić sens.
To mój kraj,
Gdzie tak łatwo się poddać i do dalszej drogi po prostu stracić chęć.
To mój kraj,
Który pomimo tylu wad, tylu zaprzepaszczonych szans tak bardzo kochać chcę.
To mój kraj.
Wielka szkoda tylko, że w tym kraju jest nas coraz mniej.

Bo ten kraj to mój dom, mój świat i mój los,
To bliscy mi ludzie, jesteśmy stąd.
To mój czas i mój głos, przekaz silny jak broń.
Uciekać nie umiem, chcę zmienić coś.
Bo ten kraj to mój dom, mój świat i mój los.
To moja Ojczyzna i ja kocham ją.
Ciągle idę pod prąd, by ją wyrwać z ich rąk,
Uciekać nie umiem, chcę zmienić coś.