Tekst piosenki:
(A.Sfora)
Odsłaniam kurtynę, a za nią widzę drzewa
Koloru czerwonego obrośnięte w złote liście
Trawa jest błękitna, a niebo jest zielone
Słońce jest kształtu pękniętego serca
Strumyk wody mieni się purpurą
A na niebie koty lecą kluczem
Płatki cukrowej waty tworzą tutaj ścieżkę
I choć ciekawość mnie zżera
To iść nią nie chcę
(M.Jankowski)
Kręte ścieżki mam pod stopami
i cholernie ciąży mi dzisiejszy dzień
Rozpostarła noc swój aksamit
Co niechciane musi zniknąć, odejść w cień
Już powoli zbliża się ta chwila
Zamknę oczy i rozpłynę się
W świecie w którym zegar się zatrzymał
Zniknę w sobie i zatracę się
Jestem już po drugiej stronie lustra
Czuję dotyk wszechobecnych chmur
Dobrze jest mieć taki swój zakątek
By umykać od natłoku bzdur
Tutaj nigdy nic mnie nie dotyczy
Mogę lecieć wysoko tam gdzie chcę
Gdzieś pode mną cały gwar ulicy
Został plamą, cieniem, echem, potem znikł
Odpłyń w sen by minął czas
W którym zło dotyka ciągłe nas
Tylko tam nabierzesz sił
Gdy powrócisz, wnet poradzisz sobie z nim
Leć wysoko aż do gwiazd
W miejsce, w którym nie liczy się już czas
A gdy będziesz gotów już
Wtedy wracaj, by co złe obrócić w kurz
Już horyzont zmienia barwy nocy
Na purpurę, lazur, błękit, słońca błysk
Gdzieś z oddali nagle dzień wyskoczył
Nieproszony wtargnął w świata mego cień
Nadszedł czas, by wracać w rzeczywistość
Którą gardzę i odrazę do niej mam
Muszę jednak w niej zasadzić przyszłość
Z której wykiełkuje nowy życia plan
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):