Pięć Dwa Dębiec - Codzienna motywacja

Nie ma stagnacji, bezruch przypomina mi śmierć.
To z fascynacji to robię, Tobie daję to bierz.
Codzienny trening jest ważny - Ty coś ćwiczysz, ja też.
Być konsekwentnym – podstawa, i tak jest co dzień.
Bez tego nigdzie nie dojdziesz, choćbyś próbował biec.
Codziennie bliżej o krok, w końcu wyśnisz swój sen.
Łatwa droga na skróty - nie chcę takiej, to wiem.
Wysiłek jaki włożymy w końcu opłaci się.

Płynę tak co dzień, dobrze znam swój kierunek.
Omijam przeszkody czasem, lecz nie zawsze umiem.
Płynę przed siebie, woda burzy się wściekle.
Ryzyko jest wszędzie, wszędzie też jest i szczęście.
Płynę niepewnie, Ty też płyń swoim tempem.
Raz gorzej, raz lepiej – to normalne, tak będzie.
Nie łam się głowa do góry, podziękuj upadkom.
W końcu oswoimy żywioł, woda nas poniesie gładko.

Płyniemy niepewni, wokół wzburzone morze.
Ty trzymasz ster – nigdy nie zapominaj!
Jeśli nie chcesz, to nikt Ci nie pomoże,
A jeśli chcesz, to nikt Cię nie powstrzyma.
x2

Kiedy się uczyłeś chodzić, upadałeś nie raz.
Nieraz bolało tak bardzo, że wybuchał twój płacz.
Wiedziałeś to już wtedy przyjacielu: upadki są częścią
i konsekwencją każdej drogi do celu,
Więc wstawałeś zawzięcie i próbowałeś dalej.
Wszyscy bliscy klaskali Tobie i motywowali.
Teraz Ty jesteś dorosły, każdy patrzy z boku.
Ty walczysz, oni mówią: „Tej, daj sobie spokój.”

Gdy upadasz poddajesz się zwątpieniu tak często.
Wiesz, to upadki są częścią i konsekwencją.
Przypomnij to sobie, intuicja już szepcze.
Wsłuchaj się w siebie między głową a sercem.
Nie upada nigdy tylko ten co stoi w miejscu.
Każde osiągnięcie jest okupione męką.
Każdy cel Mekką, droga daleką krętą.
Nie ma stagnacji, bo bezruch jest śmiercią.

Płyniemy niepewni, wokół wzburzone morze.
Ty trzymasz ster – nigdy nie zapominaj!
Jeśli nie chcesz, to nikt Ci nie pomoże,
A jeśli chcesz, to nikt Cię nie powstrzyma.
x2