Tekst piosenki:
Nie żebym nie chciał cię znać,
Albo że kładę się spać,
No to mów:
Co takiego stało się?
Bo wyobraźni mi brak,
By nagle uznać za fakt,
Że ot tak
Przypomniałaś sobie mnie…
Co do mnie: tak, jestem sam.
I nawet nieźle się mam.
Wierz lub nie, poradziłem sobie z tym.
Już chyba wiem czego chcę,
Niczego nie mam za złe,
Bo co złe, ulotniło się jak dym.
Dzwonisz, bo nie najlepiej Ci ze sobą.
Pytasz, czy pobyć ze mną mogłabyś.
Kiedyś tyle bym dał, by mieć Cię obok,
Dzisiaj wiem, że to nie najlepsza myśl.
Nawet nie nudzę się zbyt,
Jest tyle książek i płyt,
Minie wiek, zanim przebrnę przez to sam.
Na szczęście, czasu mam w bród,
W lodówce wódka i lód,
A mój pies lubi słuchać, gdy mu gram.
I możesz mówić co chcesz,
Że ja skrzywdziłem Cię też,
Zgodzę się, dziś już stać mnie na ten gest.
A nim zgorzkniejesz do cna,
Też radzę: kup sobie psa,
Z nami zaś, niech zostanie tak jak jest.
Z nami zaś, niech zostanie tak jak jest.
Dzwonisz, bo nie najlepiej Ci ze sobą.
Pytasz, czy pobyć ze mną mogłabyś.
Kiedyś tyle bym dał, by mieć Cię obok,
Dzisiaj wiem, że to nie najlepsza myśl.
Dzwonisz, bo nie najlepiej Ci ze sobą.
Pytasz, czy pobyć ze mną mogłabyś.
Kiedyś tyle bym dał, by mieć Cię obok,
Dzisiaj wiem, że to nie najlepsza myśl. [x3]
Nie najlepsza myśl. [x3]
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
Pokaż powiązany komentarz ↓