POGO - To My

Poznaj chłopaków z West - POGO SQuad
My u sibie na koszarach mamy raj
Ta liryka rzuca cień coraz dłuższy z każdym dniem
Tak jak oni tego chcę - trzeba gonić za tchem
Każdy dzień ubarwiony w milion scen
Uświadamia mnie że jest ciągle jakiś sens
I że warto żyć choćby po to żeby knuć
Opisywać słowem piękno kiedy bit bije jak tętno
Które ciągle nie ma dość ! tutaj północ
Rozgranicza ideały kierowane potrzebami
Tutaj ptaki nie poskąpią nieba za nic
Aby ktoś zalany łzami dostrzegł prawdę
W tym co chytre ale szczerze - nie określaj darów zerem !
Człowiek jest myśliwym czy życiowym myślicielem ? ...
Kiedy maskarada karze być kredowym obrazem
Na podzielonym piasku - to jak w szarym tłumie nikt
Kontur zawsze będzie tłem a on sam nie straci blasku
Łapiesz !?
Powiedz co mi z tego że na moment się nachapie ?
Powiedz co mi z tego że przed śmiercią zrobie papier ?
Kolejny gówno warty papier
A życie i tak swoją drogą oczy mi wydrapie
Na rozstaju dróg nie ma w czym wybierać
Człowiek przegrał swoje życie grając czasem w pokera
Oto dżungla w której równi i równiejsi
Gdzie podli ponad podłych zabrali coś mądrzejszym
Gdzie twój bóg - pytam - kiedy na glebie leżysz
Kiedy nagle wszystko się przysłania tak że w nic się nie chce wierzyć
Gdzie pomocna dłoń kiedy czujesz że umierasz
Bo bezradność po kolei ci zabiera twoich bliskich
Jak w kamieniach na szaniec
Budujemy barykady upewniając się w miłości
Trzymając się za ręce kontynuując pościg
Do szczęścia i radości spełniania i wolności