Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
PRO8L3M
Popularne teksty
20. Finneas - 2001
PRO8L3M - Strumień
Strumień
Tekst dodał(a): TheRaraptor
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): dominik8491
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): olcia_197
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Miałem sen - wielkie wrota jak i sam budynek
I światło lejące się jakby było tu płynem
Ściany pulsujące, a w nich żyły pompują krew
Jest fluorescencyjna jak nad wejściem as trefl
Nitki żył fioletowe, są ich tysiące
Nie parzą, gdy podchodzę, choć wrzą - tak są gorące
Opary, które lekko wdycham, nie są trujące
A istoty które mijam mówią, chociaż leżą w śpiączce
Wchodzę do środka, nie muszę otwierać drzwi
Przenikam jak dym z ognia, który wokół się tli
Nie mam ciała, ani dłoni, ale dotykam
Tysiące oczu patrzą na mnie, wiszą na stalaktytach
Ściany z marmuru i czuję w nich życie
Ciecz nie opada w dół, tylko płynie tam po suficie
Kolumny pokrywają alfabety fraktalne
Nie znam języka, ale rozumiem - to naturalne
Sala do której wchodzę jest nieograniczona
Płaskorzeźby trzymają moje uczucia w szponach
Lamp słabe światło, ale tu są ich setki
Wiszą na dziwnych kątach przecząc prawom geometrii
Na środku samym schody bez końca się wiją
Ale czas na wejście był krótki jak epizod
Ciecz po której stąpam płynie z białej fontanny
Otoczonej przez sferę, która zmienia wciąż kształty
Wodospady płyną w górę - mógłbym się dziwić
Lecz wstęp tu mają tylko Ci, co nie zwątpili
Dobrze wiem, że nie zrobią mi krzywdy
Łuskowate bestie o powłokach oślizgłych
Na środku fontanny lewituje bóstwo
Morphuje by przybrać mój kształt i nagle jestem sam i jest pusto
Nie wiem teraz czy to był sen, czy trip
Zbudziłem się z wrażenia, nie obudził mnie krzyk
I światło lejące się jakby było tu płynem
Ściany pulsujące, a w nich żyły pompują krew
Jest fluorescencyjna jak nad wejściem as trefl
Nitki żył fioletowe, są ich tysiące
Nie parzą, gdy podchodzę, choć wrzą - tak są gorące
Opary, które lekko wdycham, nie są trujące
A istoty które mijam mówią, chociaż leżą w śpiączce
Wchodzę do środka, nie muszę otwierać drzwi
Przenikam jak dym z ognia, który wokół się tli
Nie mam ciała, ani dłoni, ale dotykam
Tysiące oczu patrzą na mnie, wiszą na stalaktytach
Ściany z marmuru i czuję w nich życie
Ciecz nie opada w dół, tylko płynie tam po suficie
Kolumny pokrywają alfabety fraktalne
Nie znam języka, ale rozumiem - to naturalne
Sala do której wchodzę jest nieograniczona
Płaskorzeźby trzymają moje uczucia w szponach
Lamp słabe światło, ale tu są ich setki
Wiszą na dziwnych kątach przecząc prawom geometrii
Na środku samym schody bez końca się wiją
Ale czas na wejście był krótki jak epizod
Ciecz po której stąpam płynie z białej fontanny
Otoczonej przez sferę, która zmienia wciąż kształty
Wodospady płyną w górę - mógłbym się dziwić
Lecz wstęp tu mają tylko Ci, co nie zwątpili
Dobrze wiem, że nie zrobią mi krzywdy
Łuskowate bestie o powłokach oślizgłych
Na środku fontanny lewituje bóstwo
Morphuje by przybrać mój kształt i nagle jestem sam i jest pusto
Nie wiem teraz czy to był sen, czy trip
Zbudziłem się z wrażenia, nie obudził mnie krzyk
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieI had a dream - the big gate and the building itself
And the light pouring out like it would be liquid
The walls pulsate, and in them the veins pump blood
It's fluorescent like over the entrance ace of clubs
The threads of purple veins, there are thousands of them
They don't burn when I come up, though they boil - they're so hot
Fumes that I inhale slightly are not poisonous
And the beings I pass say, though they lie in a coma,
I go inside, I don't have to open the door
I'm penetrating like smoke from the fire that's smoldering all around
I don't have a body or a hand, but I touch
Thousands of eyes are looking at me, hanging on stalactites
Marble walls and I feel life in them
The liquid doesn't fall down, it flows down the ceiling
Columns cover fractal alphabets
I do not know the language, but I understand - it's natural
The room I enter is unlimited.
The bas-reliefs keep my feelings in the clutches
Lamp dim light, but here are hundreds of them
They hang at strange angles, defying the laws of geometry.
In the middle, the stairs are winding endlessly
But the time to enter was as short as an episode
The liquid I step on flows from the white fountain
Surrounded by a sphere that keeps changing shapes
Waterfalls flow up - I might be surprised
But only those who have no doubt are admitted.
I know they won't hurt me.
Scaly beasts with slimy shells
A deity levitates in the middle of the fountain
It's morphing to take my shape and suddenly I'm alone and it's empty.
I don't know if it was a dream or a trip
I woke up cause of an impression, I wasn't woken by a scream
And the light pouring out like it would be liquid
The walls pulsate, and in them the veins pump blood
It's fluorescent like over the entrance ace of clubs
The threads of purple veins, there are thousands of them
They don't burn when I come up, though they boil - they're so hot
Fumes that I inhale slightly are not poisonous
And the beings I pass say, though they lie in a coma,
I go inside, I don't have to open the door
I'm penetrating like smoke from the fire that's smoldering all around
I don't have a body or a hand, but I touch
Thousands of eyes are looking at me, hanging on stalactites
Marble walls and I feel life in them
The liquid doesn't fall down, it flows down the ceiling
Columns cover fractal alphabets
I do not know the language, but I understand - it's natural
The room I enter is unlimited.
The bas-reliefs keep my feelings in the clutches
Lamp dim light, but here are hundreds of them
They hang at strange angles, defying the laws of geometry.
In the middle, the stairs are winding endlessly
But the time to enter was as short as an episode
The liquid I step on flows from the white fountain
Surrounded by a sphere that keeps changing shapes
Waterfalls flow up - I might be surprised
But only those who have no doubt are admitted.
I know they won't hurt me.
Scaly beasts with slimy shells
A deity levitates in the middle of the fountain
It's morphing to take my shape and suddenly I'm alone and it's empty.
I don't know if it was a dream or a trip
I woke up cause of an impression, I wasn't woken by a scream
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Oskar Tuszyński Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Dj Steez |
| Rok wydania: |
2016 |
| Płyty: |
PRO8L3M |
Komentarze (0):