Rie Kugimiya - Orange

Siedzę w ciemności
Wzdychając samotnie
Jak wy wszyscy to robicie?
Czuję się taka samotna

Dlaczego tak się dzieje
Że przestaję sie uśmiechać
Tak naprawdę, to ja
Tego nie wiem

Pojedyncze ziarna zostały wysypane na ziemię
Urosły i wydały owoc
Lecz nie był on jeszcze dojrzały

Niech ta pomarańcza szybko dojrzeje
Ogrzewana Twoim światłem
Moje marzenia rosną i dojrzewają
Choć i popatrz na nie
Zjadłam dzisiaj pomarańczę
Jednak była kwaśna, więc płakałam
Wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że nie mogę jej wyrzucić
I zjadłam całą
Kocham Cię
Chce mi się płakać
Kocham Cię
Kocham Cię

Nawet jeśli są podobne, to się różnią
Mandarynka i pomarańcza
Przyjaciele i kochankowie
I nasze serca

Nie chciałam cierpieć
Więc uciekłam
Gdy to zrobiłam
Zniknęło światło, którym promieniowałam

Dzisiaj prawdziwym cudem jest
Spotkać prawdziwą miłość
Wszystkie inne
Wydają się być takie niedojrzałe

Tamten dzień miał kolor pomarańczy
Zapamiętałam to bardzo dokładnie
Nasze cienie trzymają się za ręce
Spójrz na nie
Pomarańcza zawsze jest słodko-gorzka
Choć nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę
Uwierzyłam, że mogę zmienić moją przyszłość
Zjadłam całą
Była kwaśna
Kocham Cię
A mimo to płaczę
Kocham Cię
I dlatego płaczę

Niech ta pomarańcza szybko dojrzeje
Ogrzewana Twoim światłem
Moje marzenia rosną i dojrzewają
Choć i popatrz na nie
Zjadłam dzisiaj pomarańczę
Jednak była kwaśna, więc płakałam
Wtedy zdałam sobie sprawę z tego, że nie mogę jej wyrzucić
I zjadłam całą
Kocham Cię
Chce mi się płakać
Kocham Cię
Kocham Cię
Kocham Cię
Jest kwaśna
Chce mi się płakać
Kocham Cię