Selena Gomez - The Heart Wants What It Wants

Wiem, wiem, że, kiedy byłam na scenie i myślałam o...
Czułam, jak-jakbym... Jakbym go znała,
znam jego serce i wiem, że nie zrobiłby tego, żeby mnie skrzywdzić
Ale nie zdawałam sobie sprawy, że czułam się tak pewna siebie,
czułam się tak wspaniale, a potem to się całkowicie rozpadło.
Przez jedną rzecz. Przez coś tak bardzo głupiego
Ale wtedy sprawiłeś, że poczułam się jak obłąkana, sprawiłeś, że poczułam się jakby to była moja wina…
Cierpiałam.

Czego pragnie serce
Czego pragnie serce
Czego pragnie serce

Upajasz mnie czymś
Czego nie potrafię porównać do niczego co znam
Mam nadzieję, że przetrwam tą gorączkę
Wiem, że zachowuję się trochę szalenie
To ciągnie się zbyt długo, troszkę niejasno
Z ręką na sercu, modlę się
Żebym wyszła z tego cało

Łóżko stygnie, a ciebie tu nie ma
Przyszłość, której się trzymamy jest tak niepewna
Ale ja nie żyję, póki nie zadzwonisz
Założę się, że nie ma na to szans
Zachowaj swoje rady, bo i tak ich nie posłucham
Możesz mieć rację, ale mnie to nie obchodzi
Jest milion powodów, dlaczego powinnam z ciebie zrezygnować

Ale serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie
(W polskim tłumaczeniu: „serce nie sługa”)

Rozbiłeś mnie na kawałki
Lśniące jak gwiazdy i krzyczące
Rozświetlasz mnie jak Wenus
Ale potem znikasz i każesz mi czekać
A każda sekunda jest jak tortura
Piekłem, którego więcej nie zniosę, więc
Szukam sposobu by odpuścić
Kochanie, kochanie, nie, nie potrafię uciec

Łóżko stygnie, a ciebie tu nie ma
Przyszłość, której się trzymamy jest tak niepewna
Ale ja nie żyję, póki nie zadzwonisz
Założę się, że nie ma na to szans
Zachowaj swoje rady, bo ich nie posłucham
Możesz mieć rację, ale mnie to nie obchodzi
Jest milion powodów, dlaczego powinnam z ciebie zrezygnować

Ale serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie

To jest współczesna bajka
Bez szczęśliwych zakończeń, bez wiatru w naszych żaglach
Ale nie mogę sobie wyobrazić życia bez
chwil zapierających dech w piersiach
Powalających mnie, mnie, mnie, mnie

Łóżko stygnie, a ciebie tu nie ma
Przyszłość, której się trzymamy jest tak niepewna
Ale ja nie żyję, póki nie zadzwonisz
Założę się, że nie ma na to szans
Zachowaj swoje rady, bo ich nie posłucham
Możesz mieć rację, ale mnie to nie obchodzi
Jest milion powodów, dlaczego powinnam z ciebie zrezygnować

Ale serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie

Serce pragnie tego, czego pragnie, kochanie
Serce pragnie tego, czego pragnie, kochanie
Pragnie, czego pragnie
Pragnie, czego pragnie
Serce pragnie tego, czego pragnie, kochanie
Serce pragnie tego, czego pragnie, kochanie