Sierociniec - Zielony Autobus

1.Zielony autobus, on nie musiał w miejscu stać,
Gdy widziałaś jego wredną gębę, łzy cisnęły same się na twarz,
Wszystkie gazety napisały, co się stało tego dnia,
Gdy wyszłaś z domu, zobaczyłaś atomowy świat.

Zielony autobus, on ciągle w miejscu stał,
Kiedy pękło Twoje małe serce, Ty płakałaś śmiał się cały świat,
On skrępował Twoje dłonie, chustka przysłoniła twarz,
Kiedy krzyczał „daj mi więcej” chciałaś więcej dać.

Ref. I dałaś mu, swą rękę,
Ubrana byłaś tylko w strach,
On chciał wziąć jak najwięcej,
I wiedział, jak wykorzystać Cię ma.

2.Zielony autobus, on odjechał w ciemny las,
Kiedy dziś zamykasz smutne oczy, znowu widzisz jego wredną twarz,
Pot oblewał Twoje ciało, strach paraliżował ból,
Gdy piszczałaś wszystko drżało, bał się nawet Bóg.

Ref. I dałaś mu, swą rękę,
Ubrana byłaś tylko w strach,
On chciał wziąć jak najwięcej,
I wiedział, jak wykorzystać Cię ma.