1. Druga runda przegrana, prawie żadne punkty,
musimy teraz wygrać tę cholerną terro
I nie stać mnie nawet na hełm i kamizelkę,
trzymam tylko USP w ręce
I patrzę za siebie i widzę, że kurwa ktoś kupił broń
(cooo?) zaraz dostanę czymś w głowę, rosyjskim głombem
No to biegnę dalej, jakieś granaty w A się sypią,
kurwa mac, śmiech na sali, nic nie trafili, celownik zepsuty
Następny clutch
I przemkuję cicho przez respa, jeden wrogi na desce,
w magazynku tylko kilka naboi, krzyczą mi "udręcz"
no weź, przestań kurwa
Nie poddam się, jestem tu, aby zabić ich wszystkich,
choć ciągle nie mam broni, upadną na swoje brudne pyski
Podchodzę pod BS, krzyczę mu "leż", puste AK tu leży także,
już kładą pakę na B, gonę ich i wygram tę grę
Zero naboi, czysty heroizm, wyciągam kosę, bo wrogi stoi tyłem,
a ostatni się boi, ucieka z BS i już pakę zabieram
2. Gramy ECO, kolego, to nie jest nic złego,
dopniemy tu swoje, ciągle mamy nadzieję
Biegniemy przed siebie, słońce na niebie świeci,
potrzebny jest tylko jeden trafienie w głowę
Krok od porażki, w ręku GLOCK,
skok na galę, wyostrzam wzrok
Ktoś rzucił fleshem, doznaję szoku,
zaciskam spust w furii
Dam radę, wygramy, gdy tylko trafię,
zacząłem już strzelać, wiem, co jest okej
To jest mi pisane, nie mogę się zatrzymać,
muszę znaleźć przeciwnika i zgromić go
I właśnie teraz to robię, oddaję strzał,
walka zacięta jak w sztormie na morzu
Przeciwnik oberwał, wpada w szał
ładuję nabojnice, szach mat
I to właśnie kończy się cała runda ECO, bracie,
złapię mojego wroga, nim zdąży odmówić pacierz
W tym schemacie karabin, jak żona w celibacie,
niepotrzebny, strzelam z GLOCKa i koniec tematu
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję
Popraw
lub Zgłoś
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):