Tekst piosenki:
Aha! Właśnie tak, 2010, Poznań - Kielce
1. [Słoń]
Jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę
Idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze
Kocham muzę, pierdolę wyścig szczurów i presję
Jestem sobą, robię swoje i zgarniam za to pensję
Jebać stres, dbaj o przyjaźń i rodzinne więzy
Życie jest jak bosy spacer po trawie pełnej węży
Dla pieniędzy i z zazdrości jak sępy Cię rozerwą
I z tak zwanych 'znajomych' wypłynie najgorsze ścierwo
Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy
Cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy
Poszukiwacze hecy, w głowach mają pusto
Patrząc na gówno w kiblu pewnie myślą, że to lustro
Wrzucam luz, bo na huj mam się spinać?
Jebać, to nie mój klimat, ich życiorys to kpina
Bo to nie jest moja wina, że w życiu im nie wyszło
Jebać fałsz, jebać kłamstwa i cały ten rynsztok
Ref. [Słoń]
W chuju mam cały ten skurwiały syf
Z muzyki wyciągam tylko sam pozytyw
Jestem jednym z tych, którzy mają wyjebane
Zapamiętaj, chłopaku! Jesteś swego losu panem!
A więc, w chuju miej cały ten skurwiały syf
Z muzyki wyciągaj tylko sam pozytyw
Bądź jednym z tych, którzy mają wyjebane
Każdy z nas jak żyjemy jest swego losu panem!
2. [Kajman]
Joł, maraton masz darmo, tu pakiet ludzkich obsesji
Zapłacisz kartą czy dasz im plik pieniędzy?
Dzisiaj nie warto ufać gwiazdom
Niech sobie tańczą dziś między fikcją, prawdą
Ja w chuju mam to, chłopaku wierz mi
Gadam z sensem, tutaj nikt z nas nie ma racji
Po co wkurwiać się mamy przy kolacji?
Gdy, oglądając w TV durnia, co podpisuje ustawy
By żyło nam się lepiej, wszystkim rosną podatki
Z innej beczki, Kajman nie ostatni, nie pierwszy
Mówił o śmierci tych komercyjnych MC
Chociaż dziś w chuju mam, nie mam czasu na ich słabe wersy
Jesteśmy jak Rewelersi, to nie dancing, ziom
Co jest? I tak wszyscy skończymy w grobie
Powiedzą o Tobie 'To był pojeb', i pukną się w głowę
Robisz swoje? To rób, ziom, bo ktoś tu ma problem
Nie skumał wątek, w chuju mam ciągle, Joł
Ref. [Słoń]
W chuju mam cały ten skurwiały syf
Z muzyki wyciągam tylko sam pozytyw
Jestem jednym z tych, którzy mają wyjebane
Zapamiętaj, chłopaku! Jesteś swego losu panem!
A więc, w chuju miej cały ten skurwiały syf
Z muzyki wyciągaj tylko sam pozytyw
Bądź jednym z tych, którzy mają wyjebane
Każdy z nas jak żyjemy jest swego losu panem!
3. [Słoń]
Każdy z nas jak żyjemy, własny pochówek kopie
A ci, którzy za wysoko mierzą, skończą jak Popiel
Potkną się o stopień, spadną w dół bez szans
Bycie prawdziwym liczy się bardziej niż tani lans
Rób hajs, bo bez niego znacznie trudniej o szczęście
I nie ważne czy pomogą Ci w tym spryt czy mięśnie
Witamy w mieście, gdzie wypłaty tysiąc dwieście
Pierdol każdą robotę, w której jesteś więźniem
Tak jest, że każdy z nas, to własnego życia kacyk
A te kilka wersów, to mój hołd oddany ludziom pracy
Rodzimy się nadzy i wszyscy skończymy w grobach
Z tą różnicą, że niektórzy nie chcą pełzać jak robak
Nie podoba ci się płyta? Wypierdol ją do kosza
Będę po scenie biegać, aż zniosą mnie z niej na noszach
I jeśli skończę jak Kloszard, nie wyjdzie mi w muzyce
Będę nadal po pijaku krzyczeć "Poka cyce!"
Ref. [Słoń]
W chuju mam cały ten skurwiały syf
Z muzyki wyciągam tylko sam pozytyw
Jestem jednym z tych, którzy mają wyjebane
Zapamiętaj, chłopaku! Jesteś swego losu panem!
A więc, w chuju miej cały ten skurwiały syf
Z muzyki wyciągaj tylko sam pozytyw
Bądź jednym z tych, którzy mają wyjebane
Każdy z nas jak żyjemy jest swego losu panem!
Łuu! sprawdź to gówno, aha! Poznań - Kielce. Rap wybuchowy jak smetex! Hahaha!
Kajman, Słoń, Mikser na bicie, 2010, Ty brudna ruro!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
"Rap wybuchowy jak Semtex"
Track: Miażdżący!