Tekst piosenki:
Co się dzieje, co, co, co, co
Ktoś tu łazi, łazi nocą
I maluje klamki pastą
W środku nocy pastą własną
Na koloniach noc zielona
Ta jedyna, ta szalona
Nikt nie będzie dzisiaj chrapał
Tylko z łóżka da drapaka
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Gdy smerfna jest wycieczka
Kolonię ubóstwiasz
Bo śpimy w swych łóżeczkach
I grom nie zbudzi nas
Ale gdy przyjdzie noc, ta ostatnia, ta zielona
To pomysły mamy szalone
Co się dzieje, co, co, co, co
Ktoś tu łazi, łazi nocą
I maluje klamki pastą
W środku nocy pastą własną
Zgrywus rękaw komuś zaszył
Ktoś Smerfetkę żabą straszył
Smerfy walczą na poduszki
Aż od śmiechu bolą brzuszki
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
A obok w swym pokoju
Śpi sobie Papa Smerf
Udaje, że nie słyszy
Uśmiecha w środku się
Nie ma co złościć się, bo tradycja to rzecz ważna
Nawet tak jak ta niepoważna
Co się dzieje, co, co, co, co
Ktoś tu łazi, łazi nocą
I maluje klamki pastą
W środku nocy pastą własną
Na koloniach noc zielona
Ta jedyna, ta szalona
Nikt nie będzie dzisiaj chrapał
Tylko z łóżka da drapaka
Co się dzieje, co, co, co, co
Ktoś tu łazi, łazi nocą
I maluje klamki pastą
W środku nocy pastą własną
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Noc zielona, noc zielona
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):