SR-71 - Lucky

Utopię moją dziewczynę w jej życzeniu
Nie boję się pośmiertnego piekła
Ponieważ żyję tak każdego dnia
Żyję tak każdego dnia

Rozpaliłem ogień na trawniku moich sąsiadów
Nie znam ich, dla mnie są moimi pionkami
Ponieważ żyję tak każdego dnia
Żyję tak każdego dnia

Wiem, że nie uważa się tego sposobu dobrze
Żyję tak moimi dniami i nocami
Zawsze myślałem, że wolałbym być uważany za szczęściarza, nić dobrego
Wiem, że nie uważa się tego sposobu dobrze
I każdego dnia inna walka
Zawsze myślałem, że wolałbym być uważany za szczęściarza, niż dobrego

Kupiłem porno z internetu
Miałem tyle pieprzonych śmieci
Mój jedyny żal
Ponieważ żyję tak każdego dnia
Żyję tak każdego dnia

Wiem, że nie uważa się tego sposobu dobrze
Żyję tak moimi dniami i nocami
Zawsze myślałem, że wolałbym być uważany za szczęściarza, nić dobrego
Wiem, że nie uważa się tego sposobu dobrze
I każdego dnia inna walka
Zawsze myślałem, że wolałbym być uważany za szczęściarza, niż dobrego

Wiem, że nie myśłimy tak samo
Ty zawsze się myslisz
A ja mam rację
Działając tak nie skrycie
Chcesz być taka jak ja

Wiem, że nie uważa się tego sposobu dobrze
Żyję tak moimi dniami i nocami
Zawsze myślałem, że wolałbym być uważany za szczęściarza, nić dobrego
Wiem, że nie uważa się tego sposobu dobrze
I każdego dnia inna walka
Zawsze myślałem, że wolałbym być uważany za szczęściarza, niż dobrego