Tekst piosenki:
Esy floresy w mojej głowie
Tak gdybam, tak myślę sobie
Mnogość pomysłów, marzeń i celów
Kolorowych jak światła w burdelu
Tak samo niecierpliwych i wymarzonych
Jak lokatorki wspomnianego lokalu
Tak bardzo niespełnione, w tym wszystkim zatracone
Przez te wszystkie lata stracone
I piszę scenariusze i odgrywam w rolę
W których jestem biernym aktorem
Scena zagrana zza zamkniętych powiek
Myślę więc jestem, ja, szklany człowiek
Po co Ci ten pośpiech,
Weź głęboki oddech
Ogarnij się
Przejrzyj na oczy
By się nie stoczyć
Po co Ci ten pośpiech,
Weź głęboki oddech
Ogarnij się
By się nie stoczyć
Czas biegnie nieubłaganie
Wciąż czekam na to, co może się stanie
I tak błądzę, jak dziecko przez mgłę
Nie wiedząc do końca czego sam chcę
Po co Ci ten pośpiech
Weź głęboki oddech
Ogarnij się
Przejrzyj na oczy
By się nie stoczyć
Ogarnij się
Po co Ci ten pośpiech
Weź głęboki oddech
Ogarnij się
By się nie stoczyć
Po co Ci ten pośpiech
Weź głęboki oddech
Ogarnij się
Przejrzyj na oczy
By się nie stoczyć
Ogarnij się
Po co Ci ten pośpiech
Weź głęboki oddech
Ogarnij się
Kiedyś to zrozumiem, znajdę się w tym śnie
I skończę powtarzać
Ogarnę się
Po co Ci ten pośpiech
No po co Ci ten pośpiech
No po co Ci ten pośpiech
No po co Ci ten pośpiech
Ogarnij się!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):