Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Szpaku
Szpaku - Rick and Morty
Rick and Morty
Tekst dodał(a): Mgk2709
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): bart11253
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): PatryczeQ
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
[Intro]
Snuffles: Bad person. Bad
Rick: Ooh, great plan, Jerry!
Snuffles: Bring the boy to me. You were always kind to me, Morty. That's why I will leave you with your testicles. From now on, You will be my best friend and live by my side
Morty: Th-thanks, Snuffles..
Snuffles: Begin phase two
[Zwrotka 1: Szpaku]
Pomógł mi ziomal, no bo chata zadłużona
Gibon w majty, dzieliłem paczki żeby mieć do szamki
Biegam po nocy jak ten wampir
Piję dziki, nie krew, ty mi dajesz za to lajki
Te rapery co je grane wpada trapa roku
Nie kreuję tu gangusa, to historie prosto z bloku
W szoku suki, jak to lata, lata, lata
Nie mam czasu, dawaj bata, bo pierdolę katar
Ciągle na bloku to samo tu widzę i widzę ulicę, na której nie byłeś, ty pizdo
A ciągle gadasz, że byłeś tu, pizdo, chyba jak idziesz do sklepu, ty
Jak szpak w pizdę to się patrzę, gdy na ciebie patrzę, typie
Po tym tracku masz Sharingan, bo kopiujesz tą technikę
[Refren: Szpaku]
Nie pytaj zioma, co tam w kielni ma
Bo to nie hobby, że tak robi hajs
To los gibonos, gdy już nie ma szans
Boże, prowadź moich kojotów, żeby wyszli z dna
Nie pytaj zioma, co tam w kielni ma
No to nie hobby, że tak robi hajs
To los gibonos, gdy już nie ma szans
Boże, prowadź moich kojotów
[Zwrotka 2: Young Igi]
Oni rzucą piksę, ja zwinę gibona
Widzę, Szpaku rzucał też, więc mu rzucę słowa
Trzymaj kubek mi, ja poleję jakiś browar
Najwięcej hejtuj ty, widać, jak duża osoba
Składam się porządnie, mów mi Bumblebee
Ciśniesz mi po gaciach, chcesz obciągnąć mi
Tylko dobre osoby nie płacą mi za feat
Pierdolony Szpaku jest tu chyba jedną z nich
Nie robię nic na siłę, jestem pliku głodny
Muszę dać mojej rodzinie coś, nie schodzić z bomby
Gdybym robił to, zabiłyby anakondy
Ludzie podli są, dlatego raczej palę mosty
To dało droższe restauracje, mogę jebać tosty
Plan B nie wchodził w grę, dlatego jestem mocny
Więc koło chuja lata to, że monotonny
Wycisnąłem grę tak samo jak te krosty
Snuffles: Bad person. Bad
Rick: Ooh, great plan, Jerry!
Snuffles: Bring the boy to me. You were always kind to me, Morty. That's why I will leave you with your testicles. From now on, You will be my best friend and live by my side
Morty: Th-thanks, Snuffles..
Snuffles: Begin phase two
[Zwrotka 1: Szpaku]
Pomógł mi ziomal, no bo chata zadłużona
Gibon w majty, dzieliłem paczki żeby mieć do szamki
Biegam po nocy jak ten wampir
Piję dziki, nie krew, ty mi dajesz za to lajki
Te rapery co je grane wpada trapa roku
Nie kreuję tu gangusa, to historie prosto z bloku
W szoku suki, jak to lata, lata, lata
Nie mam czasu, dawaj bata, bo pierdolę katar
Ciągle na bloku to samo tu widzę i widzę ulicę, na której nie byłeś, ty pizdo
A ciągle gadasz, że byłeś tu, pizdo, chyba jak idziesz do sklepu, ty
Jak szpak w pizdę to się patrzę, gdy na ciebie patrzę, typie
Po tym tracku masz Sharingan, bo kopiujesz tą technikę
[Refren: Szpaku]
Nie pytaj zioma, co tam w kielni ma
Bo to nie hobby, że tak robi hajs
To los gibonos, gdy już nie ma szans
Boże, prowadź moich kojotów, żeby wyszli z dna
Nie pytaj zioma, co tam w kielni ma
No to nie hobby, że tak robi hajs
To los gibonos, gdy już nie ma szans
Boże, prowadź moich kojotów
[Zwrotka 2: Young Igi]
Oni rzucą piksę, ja zwinę gibona
Widzę, Szpaku rzucał też, więc mu rzucę słowa
Trzymaj kubek mi, ja poleję jakiś browar
Najwięcej hejtuj ty, widać, jak duża osoba
Składam się porządnie, mów mi Bumblebee
Ciśniesz mi po gaciach, chcesz obciągnąć mi
Tylko dobre osoby nie płacą mi za feat
Pierdolony Szpaku jest tu chyba jedną z nich
Nie robię nic na siłę, jestem pliku głodny
Muszę dać mojej rodzinie coś, nie schodzić z bomby
Gdybym robił to, zabiłyby anakondy
Ludzie podli są, dlatego raczej palę mosty
To dało droższe restauracje, mogę jebać tosty
Plan B nie wchodził w grę, dlatego jestem mocny
Więc koło chuja lata to, że monotonny
Wycisnąłem grę tak samo jak te krosty
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenie[Intro]
Snuffles: Bad person. Bad
Rick: Ooh, great plan, Jerry!
Snuffles: Bring the boy to me. You were always kind to me, Morty. That's why I will leave you with your testicles. From now on, you will be my best friend and live by my side
Morty: Th-thanks, Snuffles…
Ay, 2K this a madness, haha!
Snuffles: Begin phase two
[Verse]
Homie helped me, ‘cause the whole home was in debt
Joint in underwear, I was splitting bags, to have something to eat
I was running in the night like a vampire
Drinking beer not blood, you give me likes for this
Rappers that are lucky and get song of the year
I’m not creating a gangster from myself, these stories are from the block
Bitches are in shock how this goes, goes, goes
I have no time, give me a joint, I fuck cocaine
I still see the same on the blocks and I see a street, you have never been on, pussy
You still say, that you have been here, maybe when you go to the shop
Like a starling at a pussy I look, when I look at you
After this track you have the Sharingan, ‘cause you copy that technique
[Chorus]
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
[Verse]
They will quit doing drugs, I will roll a joint
Szpaku quitted too, so I’m gonna put some words for him
Hold me a cup, I'll pour some beer
Hate me the most, I see how big person you are
I'm folding up well, call me Bumblebee
You hate my pants, you want to suck my dick
Only good buddies don’t pay for feat
Fucking Szpaku is one of them
I don’t do anything I don't want to, I just want cash
I gotta give something for my family, not stop being on high
If I did that, anacondas would kill me
People are usually mean, that’s why I burn one’s bridges
It gave more expensive restaurants; I can fuck one’s toast
I didn’t have a plan B, that’s why I’m strong
I don’t care, that I am monotonous
I squeezed out the game just like those pimples
[Chorus]
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
Snuffles: Bad person. Bad
Rick: Ooh, great plan, Jerry!
Snuffles: Bring the boy to me. You were always kind to me, Morty. That's why I will leave you with your testicles. From now on, you will be my best friend and live by my side
Morty: Th-thanks, Snuffles…
Ay, 2K this a madness, haha!
Snuffles: Begin phase two
[Verse]
Homie helped me, ‘cause the whole home was in debt
Joint in underwear, I was splitting bags, to have something to eat
I was running in the night like a vampire
Drinking beer not blood, you give me likes for this
Rappers that are lucky and get song of the year
I’m not creating a gangster from myself, these stories are from the block
Bitches are in shock how this goes, goes, goes
I have no time, give me a joint, I fuck cocaine
I still see the same on the blocks and I see a street, you have never been on, pussy
You still say, that you have been here, maybe when you go to the shop
Like a starling at a pussy I look, when I look at you
After this track you have the Sharingan, ‘cause you copy that technique
[Chorus]
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
[Verse]
They will quit doing drugs, I will roll a joint
Szpaku quitted too, so I’m gonna put some words for him
Hold me a cup, I'll pour some beer
Hate me the most, I see how big person you are
I'm folding up well, call me Bumblebee
You hate my pants, you want to suck my dick
Only good buddies don’t pay for feat
Fucking Szpaku is one of them
I don’t do anything I don't want to, I just want cash
I gotta give something for my family, not stop being on high
If I did that, anacondas would kill me
People are usually mean, that’s why I burn one’s bridges
It gave more expensive restaurants; I can fuck one’s toast
I didn’t have a plan B, that’s why I’m strong
I don’t care, that I am monotonous
I squeezed out the game just like those pimples
[Chorus]
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
Don’t ask homie, what he has in his pocket
It’s not a hobby, he just makes cash
It’s los jointos, when you not stand a chance
God, lead my coyotes to come out of the bottom
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):