Mógłbym ponownie napisać piosenkę miłosną, pokazać ją moim przyjaciołom,
Usłyszeć, że to gówno i ją znowu usunąć.
Mógłbym napisać list miłosny z gustownymi rymami,
Podarłabyś ją znów, byłbym jeszcze bardziej samotny.
Mógłbym podjechać swoim autem pod twój dom,
Czekać godzinę, bo ty znowu nie otworzyłaś.
Zawsze byłoby tak samo, przez całe moje życie,
Przez całe życie szedłbym z tobą tą drogą.
Mógłbym po drabinie wspiąć się do twojego okna,
Jednak śmiertelnie bałbym się pchnięcia twoich rąk,
Czy też pojechać na lotnisko i płacić za lot samolotem,
W którym bym siedział, podczas gdy koleś zapisałby dla mnie twoje imię na niebie.
I wszystko jest OK, wszystko OK.
Kiedy pytasz jak mi leci - jakoś leci - jakoś leci.
Wszystko OK.
Poza tym, że brakuje mi ciebie.
Mówisz, że to nie ma żadnego sensu, jak długo jestem kim jestem.
Kiedy pozostaję kim jestem, związek jest bezsensowny.
Tobie brakuje w tym sensu, kiedy jestem przy tobie.
Sens jest taki, że nie jesteśmy już całkiem sami.
Mówisz, że to nie ma żadnego sensu, jak długo jestem kim jestem.
Kiedy pozostaję kim jestem, związek jest bezsensowny.
Tobie brakuje w tym sensu, kiedy jestem przy tobie.
Kiedy jestem przy tobie.
Kiedy jestem przy tobie.
Kiedy jestem przy tobie.
Mógłbym dla ciebie zbudować dom - tak po prostu,
Jednak nie oczekiwałbym od ciebie wiele więcej ponad "Tak, pasuje...
Jest pięknie wielki... I zapłaciłeś już za niego?"
A, Dziękuję! I już byś się odwróciła.
Nie mam żadnego pomysłu, jak mogę się z tobą zejść.
Przesunąłbym dla ciebie góry, nie ważne czy ważyłyby parę ton.
Przyciągnąłbym dla ciebie gwiazdy.
Rakietą wysoko do nieba i jazda!
Przyciągnąłbym dla ciebie bliżej słońce.
Ponieważ kochasz deszcz, wykarczowałbym tyle lasów, ile potrzeba, żeby padało.
Mógłbym dla ciebie zrobić wszystko - zrobić wszystko!
Ale dla ciebie wszystko to niestety za mało.
I wszystko jest OK, wszystko OK
Kiedy pytasz jak mi leci - to jest popierdolone!
Wszystko OK, wszystko OK
Poza tym, że brakuje mi ciebie.
Mówisz, że to nie ma żadnego sensu, jak długo jestem kim jestem.
Kiedy pozostaję kim jestem, związek jest bezsensowny.
Tobie brakuje w tym sensu, kiedy jestem przy tobie.
Sens jest taki, że nie jesteśmy już całkiem sami.
Mówisz, że to nie ma żadnego sensu, jak długo jestem kim jestem.
Kiedy pozostaję kim jestem, związek jest bezsensowny.
Tobie brakuje w tym sensu, kiedy jestem przy tobie.
Kiedy jestem przy tobie.
Kiedy jestem przy tobie.
Kiedy jestem przy tobie.
I wszystko jest OK, wszystko OK
Kiedy się znów widzę, wszystko znów jest OK
Bo wiem, że u ciebie jest w porządku.
Tak, wiem, że u ciebie jest w porządku.
Tak, wiem, że u ciebie jest w porządku.
Tak, wiem, że u ciebie jest w porządku.
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):