The Doors - People Are Strange

Uwielbiam tę piosenkę, często jej słucham, z kolei strange osobiście lubię tłumaczyć jednocześnie na dwa sposoby - gdy jesteś obcy (samotny) jesteś dziwny, gdy jesteś dziwny, jesteś obcy (niezrozumiany/samotny) i myślę że to właśnie angielskie strange najlepiej to obrazuje, ale to moja interpretacja utworu :))

I pomyśleć tylko , że 3 lipca 2023 skończyłby 80 lat.....

@detta95: ja też tak uważam, że to lepiej pasuje "ludzie są dziwni, gdy jesteś inny" ale ta inność nie powinna być egoistycznym dziwactwem, wg mnie jest dobra tylko wtedy, gdy jesteś pozytywnie inny, bo jeżeli twoja inność wyrządza ludziom szkodę np rodzicom. Miałam znajomego który też uważał, że wszyscy są dziwni bo nie rozumieją jego inności i wyjątkowości, był zadufany w sobie, dopóki nie znalazł się w domu dla bezdomnych.

A co do tej sytuacji na dworcu. Nie, to nie była ta piosenka. Śpiewałam wtedy piosenkę Lany del Rey- Ride. Pamiętam,że byłam wtedy w towarzystwie kolegi, któremu się to podobało. Natomiast gościu, który przyszedł poprosić o papierosa śmiał się ze mnie, ale nadal stał i słuchał. Po kilku próbach obrażenia mnie zrezygnował i stwierdził, że nadaję się do mam talent i że jestem ładna.

A morał z tego jest taki, że na początku ludzie boją się tego, bo to jest niekonwencjonalne, ale potem dostrzegają w tym coś fajnego, jakąś wolność i zaczyna im się to podobać.

To było dość dawno, ale ta inność we mnie pozostała. Może już nie odwalam takich hardkorowych akcji. Chociaż czasem zdarza się, ale może w inny sposób.

@cascanueces: A dlaczego tak myślisz? Nie do końca Cię rozumiem, ale spróbuję odpowiedzieć.



Chodzi Ci o to, że jeśli kogoś wyróżniają poglądy, zachowanie, wygląd, myślenie etc., a przy tym jest społecznie akceptowany, lubiany, to jego inność jest piękna, a jeśli spotyka go w pewnym stopniu ostracyzm/krytyka, to już nie?

Moim zdaniem inność jest piękna, gdy ta osoba tę inność w sobie akceptuje, kocha i potrafi się nią dzielić nie bojąc się dezaprobaty. W sumie to ta osoba powinna liczyć wyłącznie na siebie, a jeśli inni doceniają ją taką jaka jest, to super, jeśli nie- też super. Na tej zasadzie to powinno działać.

Oczywiście nie mówię tu o osobach chorych, które działają nerwicowo, psychopatycznie, czy psychotycznie. Te jednostki potrzebują pomocy. Ale jeśli ktoś rozumie świat, rozumie siebie i chce w pewien sposób siebie wyrażać, to jest to jak najbardziej ok.

@Eliizabeth: Sztuką jest być innym nie będąc nazywanym uciekinierem z psychiatryka. W przeciwnym wypadku wątpliwe jest takie piękno bycia innym.

Elizabeth, tanczylas do tej piosenki na dworcu?naprawdę są jeszcze tacy ludzie?

Ale to jest piękne. Być innym. Tańczyłam i śpiewałam na dworcu. I mówili - "Uciekłaś z psychiatryka". Czułam się szczęśliwa.

'When you're strange
No one remembers your name'

Uwielbiam ten fragment, jest taki prawdziwy i uniwersalny ;)

'Ludzie są dziwni, gdy jesteś nieznajomym Gdy jesteś obcy'? Nie, wg mnie to nie pasuje... Lepiej było : 'Ludzie są dziwni, gdy jesteś inny'. To chyba lepiej oddaje sens tej piosenki. Ludzie nie lubią gdy ktoś jest inny, wyjątkowy, bo oni sami wychodzą przy takim człowieku szaro.

Strange może oznaczać również obcy i tu chyba bardziej pasuje obcy niż dziwny.

Jeden z moich ulubionych utworów Doorsów

Świetna piosenka, a tekst mówi prawdę o ludziach... No ale przecież wszyscy muszą być tacy sami :)

Tłumaczyłam ten tekst jako \, znam bardzo dobrze angielski. W tej chwili ktoś zmienił to tłumaczenie że ma tylko 3 wersy. Ludzie co się z wami dzieje?! Jak nie znacie języka to nie tłumaczcie!!!!! Tak jak mówił Jim ludzie na prawdę są bardzo dziwni. P.S kocham cię Jim <3

"Bardzo ładna piosenka" "Kocham tę piosenkę" "Jim miał rację" Ludzie, co z wami? Czy wy traktujecie tę i reszte piosenek The Doors bez żadnych interpretacji , jedynie korzystając z tekstowa? Nie jesteście , na pewno nie jesteście jeszcze gotowi na muzykę jaką tworzyli

@Stranger27: zabawna jesteś w tym swoim paradoksie. Wspominasz, że Jim nie lubi rozdzielności jaką stworzyli ludzie między nim a The Doors a zaraz potem wspominasz, że masz w sercu JIMA I THE DOORS. Bardzo ironiczne to twoje intelektualne zwracanie na siebie uwagi nie uważasz?

Uwielbiam całe The Doors. Śmiać mi się chce z wielkich fanów Morrisona na tej stronie. Wszyscy piszą, że go kochają. Albo, że kochają "Jima i The Doors". Jim tego nie znosił. Nie ma 'Jim and the Doors". Jest "The Doors" i tak już zawsze będzie. Chociaż Morrison już nie żyje, to w moim serduchu nadal będzie istniał, bo jego teksty i cholernie niesamowity wokal w połączeniu w muzyką Manzarka, Kriegera i Densmore'a są najlepszym, czego można posłuchać.

Jeden z moich ulubionych kawałków Doorsów. Niesamowity.

piękne i takie prawdziwe...

to takie cuuudowne!