Three Days Grace - So called life

Nie mogę się śmiać
Nie mogę płakać
Nie mogę umrzeć
Nie mogę już robić nic

Nie mogę kochać
Nie mogę oddychać
Nie mogę rozmawiać
Nie mogę spać
Ale nie wydaje mi się, bym mógł dalej być przytomnym

W jakich czasach musze żyć...
Co za jebana strata czasu

Och daj coś, co pozwoli mi się wyluzować
Coś by rozpocząć noc
Coś co pozwoli mi się oderwać
Od tego tak zwanego życia

Och daj coś, co pozwoli mi się wyluzować
Coś by rozpocząć noc
Coś co pozwoli mi się oderwać
Od tego tak zwanego życia

Czuję jakbym chciał skoczyć
chciał krzyczeć, chciał biec
chciał się kurwa przebić przez ścianę piłą łańcuchową

Czuje jakbym żył żył w świecie gdzie
Żaden za wszystkich i wszyscy za żadnego

W jakich czasach musze żyć...
Co za jebana strata czasu

Och daj coś, co pozwoli mi się wyluzować
Coś by rozpocząć noc
Coś co pozwoli mi się oderwać
Od tego tak zwanego życia

Och daj coś, co pozwoli mi się wyluzować
Coś by rozpocząć noc
Coś co pozwoli mi się oderwać
Od tego tak zwanego życia

Czuję jakbym chciał skoczyć
Chce krzyczeć, chce biec
Chce się kurwa przebić przez ścianę piłą łańcuchową

Daj mi coś
Daj mi coś

Och daj coś, co pozwoli mi się wyluzować
Coś by rozpocząć noc
Coś co pozwoli mi się oderwać
Od tego tak zwanego życia

Och daj coś, co pozwoli mi się wyluzować
Coś by rozpocząć noc
Coś co pozwoli mi się oderwać
Od tego tak zwanego życia