Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Tito el Bambino
Tito el Bambino - Llueve el amor
Llueve el amor
Tekst dodał(a): Motylek2303
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): karolinam92
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Catalina7
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
La lluvia ya no pasa por mi casa
Todo es incierto a mí alrededor
Y la rosa que adornaba la mañana
Poco a poco se marchito
Cupido vuelve apuntar con su flecha
Esta vez en el corazón
Y la rosa que alumbraba la mañana
Poco a poco florece hoy
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
A veces creemos perderlo todo
Y se nos viene el mundo encima
Pero es vital por simplemente
darle paso a la agonía
Hay que olvidar las
Y recordar que el tiempo pasa
Hay disfrutarse hasta
el mínimo segundo de alegría
Hoy cambia mi vida
Hoy vuelvo a respirar
A reír
A soñar
Hoy vuelvo amar
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy vuelvo a ver
lo bonita que es la vida
Vuelvo a encontrar
la fe y la esperanza que estaba perdida
Hoy el resplandor del sol
entra por mi ventana
Y le da luz a mi interior
que por un descuido oscuro estaba
Y es que a veces creemos perderlo todo
Y se nos viene el mundo encima
Pero es vital por simplemente
darle paso a la agonía
Hay que olvidar las penas
Y recordar que el tiempo pasa
Hay disfrutarse hasta el mínimo
segundo de alegría
Hoy cambia mi vida
Hoy vuelvo a respirar
A reír
A soñar
Hoy vuelvo amar
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy Llueve El Amor
Todo es incierto a mí alrededor
Y la rosa que adornaba la mañana
Poco a poco se marchito
Cupido vuelve apuntar con su flecha
Esta vez en el corazón
Y la rosa que alumbraba la mañana
Poco a poco florece hoy
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
A veces creemos perderlo todo
Y se nos viene el mundo encima
Pero es vital por simplemente
darle paso a la agonía
Hay que olvidar las
Y recordar que el tiempo pasa
Hay disfrutarse hasta
el mínimo segundo de alegría
Hoy cambia mi vida
Hoy vuelvo a respirar
A reír
A soñar
Hoy vuelvo amar
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy vuelvo a ver
lo bonita que es la vida
Vuelvo a encontrar
la fe y la esperanza que estaba perdida
Hoy el resplandor del sol
entra por mi ventana
Y le da luz a mi interior
que por un descuido oscuro estaba
Y es que a veces creemos perderlo todo
Y se nos viene el mundo encima
Pero es vital por simplemente
darle paso a la agonía
Hay que olvidar las penas
Y recordar que el tiempo pasa
Hay disfrutarse hasta el mínimo
segundo de alegría
Hoy cambia mi vida
Hoy vuelvo a respirar
A reír
A soñar
Hoy vuelvo amar
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy llueve el amor
Las rosas no faltan
Y si quieres voy por ti
Que viva el amor
De enero a diciembre
Hoy tú serás para mí
Hoy Llueve El Amor
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieDeszcz jeszcze nie odchodzi znad mojego domu
Wszystko dookoła mnie jest niepewne
A róża, którą ozdobiłem poranek
Stopniowo wyblakła
Amor wycelował z powrotem swoją strzałą
Tym razem w serce
I róża, którą rozświetliłem poranek
Stopniowo dzisiaj rozkwita
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Czasem tracimy wszystko
I tak dzieje się z nami na całym świecie
Ale konieczne jest po prostu
Ustąpić miejsca konaniu
I trzeba o tym zapomnieć
A pamiętać, że czas mija
Spróbować korzystać
Z każdej najmniejszej sekundy radości
Dziś zmieniło się moje życie
Dziś znów zacząłem oddychać
Uśmiechając się
Marząc
Dziś znów zacząłem kochać
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś znów zobaczyłem
Jak piękne jest życie
Znów odnalazłem
Wiarę i nadzieję, które straciłem
Dziś blask słońca
Wszedł przez moje okno
I dodał światła mojemu wnętrzu
Gdzie przez niedopatrzenie zrobiło się ciemno
I jest tak czasem, że tracimy wszystko
I tak dzieje się z nami na całym świecie
Ale konieczne jest po prostu
Ustąpić miejsca konaniu
I trzeba o tym zapomnieć
A pamiętać, że czas mija
Spróbować korzystać
Z każdej najmniejszej sekundy radości
Dziś zmieniło się moje życie
Dziś znów zacząłem oddychać
Uśmiechając się
Marząc
Dziś znów zacząłem kochać
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Wszystko dookoła mnie jest niepewne
A róża, którą ozdobiłem poranek
Stopniowo wyblakła
Amor wycelował z powrotem swoją strzałą
Tym razem w serce
I róża, którą rozświetliłem poranek
Stopniowo dzisiaj rozkwita
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Czasem tracimy wszystko
I tak dzieje się z nami na całym świecie
Ale konieczne jest po prostu
Ustąpić miejsca konaniu
I trzeba o tym zapomnieć
A pamiętać, że czas mija
Spróbować korzystać
Z każdej najmniejszej sekundy radości
Dziś zmieniło się moje życie
Dziś znów zacząłem oddychać
Uśmiechając się
Marząc
Dziś znów zacząłem kochać
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś znów zobaczyłem
Jak piękne jest życie
Znów odnalazłem
Wiarę i nadzieję, które straciłem
Dziś blask słońca
Wszedł przez moje okno
I dodał światła mojemu wnętrzu
Gdzie przez niedopatrzenie zrobiło się ciemno
I jest tak czasem, że tracimy wszystko
I tak dzieje się z nami na całym świecie
Ale konieczne jest po prostu
Ustąpić miejsca konaniu
I trzeba o tym zapomnieć
A pamiętać, że czas mija
Spróbować korzystać
Z każdej najmniejszej sekundy radości
Dziś zmieniło się moje życie
Dziś znów zacząłem oddychać
Uśmiechając się
Marząc
Dziś znów zacząłem kochać
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Róż nie brakuje
I jeśli zechcesz odwiedzę cię
Niech żyje miłość
Od stycznia do grudnia
Dziś ty będziesz dla mnie
Dziś spadł deszcz miłości
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (1):