TLC - No Scrubs

Pędrak to taki koleś, który myśli że jest zajebisty
Jest także określany jako frajer
Wciąż opowiada o tym czego chce,
I cały czas tylko siedzi na swoim spłukanym tyłku

Więc (nie)...
Nie chcę twojego numeru (nie)
Nie chcę dać ci swojego (nie)
Nie chcę się z tobą zapoznać (nie)
Nie chcę byś poświęcał mi swój czas (nie)

Refren:
Nie chcę żadnego pędraka
Pędrak to koleś, który nie dostanie ode mnie miłości
Lansuje się na siedzeniu pasażera
W wozie najlepszego kumpla
I próbuje mnie poderwać

Ale ten pędrak mierzy mnie,
Ale jego gadka jest słaba
I wiem, że nie może do mnie podbić
Bo ja mam klasę, a on wygląda jak śmieć
Nie podbije do mnie ze swoim spłukanym tyłkiem

Więc (nie)...
Nie chcę twojego numeru (nie)
Nie chcę dać ci swojego (nie)
Nie chcę się z tobą zapoznać (nie)
Nie chcę byś poświęcał mi swój czas (nie)

Jeśli nie masz samochodu i chodzisz pieszo
Tak synku, mówię do ciebie,
Jeśli mieszkasz z swoją mamusią,
Tak synku, mówię do ciebie,
Jeśli masz laskę, ale nie pokazujesz jej miłości
O tak synku, mówię do ciebie,
Chcesz być ze mną bez pieniędzy

Oh nie, nie chcę pędraka, nie (oh)
Nie chcę pędraka
Nie chcę pędraka (nie nie)
Nie chcę pędraka (nie nie nie nie nie)
Nie chcę pędraka (nie nie)
Nie

Zrozum, jeśli nie umiesz przestrzennie rozszerzyć moich horyzontów
To kiblujesz w klasie pętaków, nigdy nie powstających
I wcale mnie to nie dziwi
Jeśli nie masz forsy
Aby zadowolić mnie i podskoczyć na wybrzeże hen za morzami
Więc, niechaj dam Ci coś do przemyślenia
Zawalę Twój umysł zamiarem wyłączenia Cię
Nie mogę zapomnieć tego co widzę przed sobą
Jesteś czyściutki jak DVD na cyfrowym ekranie TV
Uracz mój apetyt czymś spektakularnym
Obczaj swój slang, a potem do Ciebie wrócę
Z diamentową precyzją
Nienasycenie ma wizją
Nie wykrywam tu przejęcia
Z wypraw Twojego przyjaciela
Panie Wielki Willy, jeśli naprawdę chcesz wiedzieć
Spytaj Chili, czy jestem głupią dziwką?
No właśnie nie
T-Boz i reszta moich senioritek
Depczą po twoich rymach
Ale Ty i tak mnie nie słyszysz