Tekst piosenki:
Za mało czytam, za dużo piszę
zbyt rzadko pytam, bo nie chcę słyszeć
obserwuję jak jej idzie życie
bo gdyby się potknęła muszę być tam w chwilę.
Zbyt rzadko słucham, zbyt często mówię,
ciągle nie ufam, próbuję, uwierz
ironizuję tylko ciągle przed kimś,
że życie to maraton, a ja wolę setki.
Za dużo myślę, za mało robię
ty już nie pytasz mnie, bo znasz odpowiedź
i nawet nie mówić dzisiaj wolę tobie,
że przestaję kontrolować tutaj moje fobie.
Za szybko idę i czy to bez sensu
że przez to ciągle jakby stoję w miejscu
tylko mi promień światła wpadnie oknem
a już myślę, że to na nic skoro noce chłodne.
Apropos, chłodne noce
masz znieść sama wtedy na sto procent
a może zawsze czułaś zimno bardziej
właśnie przez to, że tam byłem,
kurwa było tak, nie?
Jestem paranoikiem,
dzisiaj wiem, ona musiała to widzieć.
I coraz mniej mnie dziwi to co przyniósł nam los
coraz mniej szczęśliwi, nic na przymus
ADIOS.
Tak.
Za dużo w głowie, za mało w mięśniach
przez to tak kiepsko usiłuję przestać
a ta następna była całkiem niezła
i myślała, że coś do niej tak poczuję z miejsca.
Za mało starań, za dużo wojen
nic nie jest nasze, to moje, to twoje
nikt nie lubi pożegnań przecież,
więc się nie dziw, że rzuciłem tylko "muszę lecieć"
Nie umiem nie wracać do nas
i nie chcę przepraszać co raz
że jak mi promień światła wpadnie oknem
i tak myślę, że to na nic, skoro noce chłodne
chłodne noce, masz znieść sama wtedy na sto procent,
a może wcale już tak nie jest bo
leżysz z innym kimś pod naszym brązowym kocem.
Nie wiem czy był brązowy
ciągle się śmiałaś, że ja mylę kolory
z kolorami zawsze była jazda
bo mówiłaś mi, że wszystko widzę w ciemnych barwach
i faktycznie jest tak
trudno, już nie próbuję przestać
i mogłaś sobie darować ten żałosny cios
w moje urodziny, przez to dziś to kończę
ADIOS.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):