Toše Proeski - Srce Nije Kamen

Nie zapomnij nigdy
jestem po twojej stronie
nikt ci nie zabroni
żebyś mnie kochała
jeszcze minuta i północ
i łza na koniec
ale ja tu jestem dla ciebie wiedz to.

Bo serce to nie kamień
nie, serce to nie kamień
że go tylko rzucisz z płaszczu
jak bilet po drodze
serce to nie kamień
jak pęknie na dwa kawałki nie jest już warte
bo więcej nie bije jak jedno
serce to nie kamień

Tobie jest łatwo
ogłosić mnie pomyłką
zebrać wszystkie rzeczy
i odejść z uśmiechem
teraz ci jest łatwo
a jak się zacznie źle
to przypominasz sobie mnie

Bo serce to nie kamień
nie, serce to nie kamień
że go tylko rzucisz z płaszczu
jak bilet po drodze
serce to nie kamień
nie, serce to nie kamień
jak pęknie na dwa kawałki nie jest cenne
bo już nie bije jak jedno
serce to nie kamień

do duszy mnie twoje spojrzenie tak,
łamię się, pękam jak szkło
jak ci powiedzieć z bogiem!
jak wszystko tracę z tobą

bo serce to nie kamień
nie, serce to nie kamień
że go tylko rzucisz z płaszczu
jak bilet po drodze
serce to nie kamień
nie, serce to nie kamień
jak pęknie na dwa kawałki, nie jest już cenne
bo już nie bije jak jedno
serce to nie kamień.