Tekst piosenki:
Oczy otwarte i te dłonie zaciśnięte
otwarty na swiat,przez zycie przebrne
ponsze klęske, lecz potem się podnosze
zycie wciąż w biało-czarnym kolorze
moze nastanie kiedys kraniec monotoni
mam wrażenie ze zyje wciaz w tej agoni
byt w harmoni widziałem tylko w snach
zanika szczescie jak na scianach graf
chcialbym wejsc na dach i od tak marzyc
nie myslec juz co złego moze sie wydarzyc
takie czasy - czyli czytaj bardzo podłe
swoje szczecie nazywamy totolotkiem
zycia stopien, nie zawsze zadpwala
kazdy z nas od małego ma role kowala
do malego cala nie idzie nic zapanowac
wazne by cos robic i nigdy nie załowac
pokonac wszystkie swoje słabości
wytrwale dazyc do celu, nie do nicosci
ode mnie tylko juz zalezy co wybiore
nie jeden juz zabladzil w tym blednym kole
chce albo wole, to zasadnicza roznica
zycie mnie trenuje na najlepszego zawodnika
czasem sie potykam, ale za to sie staram
z prawdziwymi do konca zawsze sztama
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):