Twice - Keeper

Ciężko jest unikać twojego spojrzenia,
Nie możesz oderwać ode mnie wzroku.
Czujesz, że coś jest inne,
Wiesz, nie powinnaś mnie nigdy puszczać.

Pod światłem księżyca bardziej się błyszczę,
Różane policzki, całusowne usta,
Z nawet słodkim zapachem.
Błyszcząca jak kawałek metalu,
Delikatna jak płatek kwiatu,
Po cichu ci wyszepczę.

Jestem opiekunem ah ah ah,
Tak, potrzebujesz mnie ah ah ah,
Nigdy mnie nie zostawiaj ah ah ah,
Kiedy mnie spotkasz,
Nie możesz ukryć, nie możesz ukryć swojego uśmiechu.

Te uczucia nie są chwilowe,
Nie przeminą, jestem pewna.
To zielone światło, zielone światło,
Tak, to prawda, to prawda.

Twoje zamrożone serce,
Delikatnie otulę i roztopię.
Jestem twoją rozkoszą, rozkoszą,
W porządku.

Pod światłem księżyca bardziej się błyszczę,
Różane policzki, całusowne usta,
Z nawet słodkim zapachem.
Błyszcząca jak kawałek metalu,
Delikatna jak płatek kwiatu,
Po cichu ci wyszepczę.

Jestem opiekunem ah ah ah,
Tak, potrzebujesz mnie ah ah ah,
Nigdy mnie nie zostawiaj ah ah ah,
Kiedy mnie spotkasz,
Nie możesz ukryć, nie możesz ukryć swojego uśmiechu.

Jak gwiazda
Błyszczy (Wiesz, że błyszczy, błyszczy)
W twoim sercu.
Jestem opiekunem,
Nie możesz ukryć, nie możesz ukryć swojego uśmiechu.

Nie do opanowania,
Twoje serce rośnie coraz bardziej.
To jest tego warte, jestem pewna,
Czuję się tak jasna dzisiaj, tak jasna dzisiaj.

Jestem opiekunem ah ah ah,
Tak, potrzebujesz mnie ah ah ah,
Nigdy mnie nie zostawiaj ah ah ah,
Kiedy mnie spotkasz,
Nie możesz ukryć, nie możesz ukryć swojego uśmiechu.

Jak gwiazda
Błyszczy
W twoim sercu.
Jestem opiekunem,
Nie możesz ukryć, nie możesz ukryć swojego uśmiechu.