Tekst piosenki:
[Ref]
Wiem pedale, chcesz, żebym przestał
Ale nie spocznę, choćbyś się zesrał
Dla mnie piedestał, będę was beształ
Każdego leszcza z osobna rozpieprzam
WuWu ZN Ano, jak rodzina Soprano
TZZ Banda, kolejkę polano
Hardcore człowieku, zawsze na przekór
Bomba tyka, zostało parę sekund
Zegar w BPM'ach odlicza godzinę
Kolejny Bioshock zalicza platynę
Kolejny mixtape, kolejne wersy
Kolejny frajer zakłada pampersy
Kapitan Kajdan znowu za sterem
Chcielibyście bardzo bym skończył karierę
Parę dziewczyn jednak ma inne zdanie
I dla nich jeszcze parę rzeczy jest w planie
Kolejny kawałek, jak w karnawale
Bejbe masz zwałę, możesz ojebać gałę
Ale ale, przecież to jest komercja
Riko ziomeczku, sypnij od serca
[Ref]
Wiem pedale, chcesz, żebym przestał
Ale nie spocznę, choćbyś się zesrał
Dla mnie piedestał, będę was beształ
Każdego leszcza z osobna rozpieprzam
Zapierdalam szybko, reszta leci pomału
WuWunio to ten ziom, co nie schodzi z piedestału
Ja kontrolę tracę, gdy uderza mnie THC
Hajsy puszczam z dymem, nie daję na tacę
Taką mam pracę, Wielkie Joł etat
Tu płonie banknot i topi się moneta
Na zajebistą bekę sposób bardzo prosty
Wystarczy wejść na forum i czytać wasze posty
WuWu jest cienki jak plażowe spodenki
Te jego durne teksty i żenadne piosenki
Szyderaper, zamknij japę
Jestem pojebany i przelewam to na papier
Pan Sarkastro, bzdury protoplastą
Nie pieszczę się wcale i nawijam jasno
Klasyka jak Rambo, liryka jak Bambo
Nie ma, że to tamto - zawsze płonie banknot
[Ref]
Wiem pedale, chcesz, żebym przestał
Ale nie spocznę, choćbyś się zesrał
Dla mnie piedestał, będę was beształ
Każdego leszcza z osobna rozpieprzam
Byłem i będę, więc przełknij to dziwko
WuWu na majku, Młody Grzech i wszystko
WJ bandera frajera poniewiera
Gdy wchodzę do kabiny to zaczyna się afera
Wiesz, że drugiego takiego w tym kraju mnie nie ma
Kapitan Kajdan i Wielkie Joł Emblemat
Twoje wkurwienie synku to jest dla mnie motor
Na absurdalne rapy ja w tym kraju mam monopol
"W Czoko" Cię wkurwia? Ziom, masz problem!
Zrobiłem dla jaj wielkiego hita z ziomkiem
Kawałek leci w klubach, hula po eterze
Pozdro Yabol, zrobimy coś wierzę
Po tym tracku paru gości przyznało,
Że dzięki niemu laski zgodziły się kakao
Ty musisz zadowalać się waleniem konia
Ja wyrywam panny, Ty do chuja mówisz "piona"
[Ref]
Wiem pedale, chcesz, żebym przestał
Ale nie spocznę, choćbyś się zesrał
Dla mnie piedestał, będę was beształ
Każdego leszcza z osobna rozpieprzam
Chciałbyś tu być i z nami tyć, ziom
Chciałbyś tu być i z nami tyć, joł
Chciałbyś tu być i z nami tyć, ziom
Chciałbyś tu być, ej chciałbyś tu być
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):