Tekst piosenki:
To, co mogłem z nim robiłem
W zimnej wodzie wymoczyłem
I cebulą nacierałem
Liśćmi z chrzanu okładałem
Ref.:
O mój panie, o mój panie
Niech pan stanie, niech pan stanie
Bo ta moja sex kobita
Jest od rana niewyżyta
Chodzi za mną, wciąż mnie głaszcze
I po gołym tyłku klaszcze
Cała naga, bez ubrania
To jest nie do wytrzymania!
Może iść z nim do lekarza
Bo już rozwód mi zagraża
Chyba zjem sałatkę z pora
I poczekam do wieczora
Ref.:
O mój panie, o mój panie
Niech pan stanie, niech pan stanie
Bo ta moja sex kobita
Jest od rana niewyżyta
Chodzi za mną, wciąż mnie głaszcze
I po gołym tyłku klaszcze
Cała naga, bez ubrania
To jest nie do wytrzymania!
Gdy nadeszła ciemna nocka
Bym ze złości go wychłostał
A on już w ostatniej chwili
Stanął dęba, moi mili!
Ref.:
O mój panie, o mój panie
Niech pan stanie, niech pan stanie
Bo ta moja sex kobita
Jest od rana niewyżyta
Chodzi za mną, wciąż mnie głaszcze
I po gołym tyłku klaszcze
Cała naga, bez ubrania
To jest nie do wytrzymania!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):