Żółte Światło - 1993

Zanim zaczniesz zadawać takie pytanie,
spytaj sam siebie, czy naprawdę chcesz usłyszeć odpowiedź.
Życzę Ci, żebyś się nie przeliczył,
to ważne, żebyś zrozumiał, że cała sytuacja może ulec zmianie.
W każdej chwili możemy zamienić się miejscami.
W gruncie rzeczy nasza pozycja w ogóle od nas nie zależy.
Czego się boisz?
Oczywiście, że się boisz, to widać.
Ja też się boję.
Gdy byłem małym chłopcem przyśnił mi się koszmar.
Zacząłem płakać i wyć ze strachu na cały dom.
Przyszedł do mnie mój ojciec, uklęknął przy moim łóżku
i powiedział:
"Nie bój się, nie jesteś dorosłym, żeby się bać,
Pozwól temu wybrzmieć,
Pozwól sobie ucieszyć się z tego, że tak naprawdę nie wiesz,
co to strach, a to, co czujesz jest tylko naparstkiem
powiększonym do rozmiaru tragedii przez Twoją chorą głowę.
On jest, jest tutaj, jest między naszą rozmową, częścią w każdym słowie,
bo tam go go spotkałem, nie było Cię tam, nie widziałeś tego, co ja.
Kim on jest?
Skąd ja, do kurwy nędzy, mam wiedzieć?
Nawet ja, kurwa, nie chcę tego wiedzieć.
Wiem, że jestem za prosty, żeby to w ogóle pojąć.
Nie chcę tam wracać.
Nie rób mi tego, proszę.
To wszystko, co widzisz w telewizji, tam dzieje się naprawdę.
Ci ludzie, Ci ludzie nikogo nie obchodzą, dlatego tak desperacko walczą
o jakieś tam swoje prawa przez każdego rozumiane inaczej.
Stąd zapewne tyle tam trupów.
Kto się temu przygląda z uśmiechem,
Widziałem jak w jednym z miast wysadzili most
który został tam wybudowany tylko po to,
żeby pogodzić ze sobą tych ludzi.
To, to jest, kurwa, szaleństwo.
A on tam stał, cały w tym jebanym pyle z wysadzonego mostu.
Dookoła ciągle spadały części tego pieprzonego mostu,
a on stał i się cieszył.
I wiesz co?
Wierz lub nie, ale on też tu w końcu przyjdzie
A wtedy będziesz chciał być jak najdalej.
Wypuśćcie mnie stąd,
Wypuśćcie mnie"

Za pomoc w wychwytaniu słów ze słuchu pięknie dziękuję K.K.