Falco, którego prawdziwe nazwisko brzmiało Johann Hölzel (ale wszyscy wołali na niego Hans bądź Hansi) urodził się 19 lutego 1957 roku w Wiedniu. Jego ojciec Alois Hölzel pracował w hucie, a matka Maria - jako kierowniczka jednego z oddziałów Pralni Habsburgów.
Już od najmłodszych lat mały Hans wykazywał duże zainteresowanie muzyką, bardzo często słuchał radia i wystukiwał rytm płynących z niego przebojów. W wieku czterech lat Hans zaczął pobierać lekcje gry na pianinie. Jego nauczyciel był bardzo zadowolony z postępów, które robił młody Hölzel. Kiedy miał pięć lat, umiał już zagrać około 30 popularnych utworów na dwie ręce. Gdy usłyszał w radiu jakiś przebój, siadał do klawiatury i grał go ze słuchu.
W 1963 roku Hans rozpoczął naukę w katolickiej szkole, nie przestawał jednak rozwijać swoich umiejętności muzycznych. W grudniu tego roku wystąpił po raz pierwszy przed dużą publicznością - dziki aplauz przerwał jego występ, jeszcze zanim skończył grać. Wtedy właśnie po raz pierwszy Wiedeń usłyszał o kimś takim jak Hans Hölzel. Kiedy koledzy pytali się go, kim chciałby zostać w przyszłości, on odpowiadał: "gwiazdą popu". Nie muzykiem, tylko "gwiazdą popu".
W szkole Hans miał problemy z przedmiotami ścisłymi, ale za to świetnie sobie radził z językiem niemieckim i językami obcymi.
Jednym z najważniejszych wydarzeń w całym jego życiu było odejście ojca od rodziny w 1968 roku. Mały Hans mocno odczuł tę stratę. Od tamtej pory rzadko widywał rodzica i zawsze szukał czegoś, co by mu zastąpiło ojcowską miłość. Alois Hölzel nie rozumiał ambicji syna. Po latach powiedział mu: "Gdybym ja nie odszedł, ty nigdy nie stałbyś się Falco". Po tym wydarzeniu Hans zaczął wyraźnie tracić zainteresowanie szkołą, coraz częściej wagarował. Odkąd kupił sobie pierwszą gitarę, w szkole nie pokazywał się wcale.
W końcu matka postawiła mu ultimatum: "Albo powtórzysz rok w szkole, albo pójdziesz do pracy". Hans bez namysłu odpowiedział: "Nie zamierzam wracać do szkoły - wolę pracować". Matka załatwiła mu więc pracę w archiwum. (Warto dodać, że jako dorosły Hans utrzymywał ciepłe stosunki zarówno z ojcem, jak i ze swoją przyrodnią siostrą Martiną, nazywaną Guggi).
Były to wczesne lata 70, czas rozkwitu muzyki pop, rewolucja na scenie muzycznej. Hans zdecydował się sprzedać swoją gitarę i razem z matką kupili pierwszą "basówkę" (gitarę basową), która stała się "jego" instrumentem.
Kolejne lata minęły mu na grze w różnych zespołach, wtedy też po raz pierwszy zetknął się z Davidem Bowie, który stał się dla niego niejakim wzorem. Hans Hölzel stał się Falco w roku 1979, kiedy jego zespół "The Hallucination Company" koncertował w Monachium.
Pewnego wieczoru Hans przyszedł do swojego przyjaciela ubrany w srebrny garnitur nakrapiany szarymi cętkami, z krótkimi włosami zaczesanymi do tyłu przy pomocy żelu i powiedział: "Dziś nie mów: "przy gitarze basowej, Hans Hölzel", powiedz "przy gitarze basowej, Falco Gottehrer". Kilka dni później przyszedł ponownie i powiedział: "Odrzućmy 'Gottehrer' - mów po prostu 'Falco'". Hans przyjął swój pseudonim od imienia niemieckiego skoczka narciarskiego, Falko Weisspfloga, który odnosił sukcesy w tym okresie. Zamienił "k" na "c", bo tak lepiej wyglądało.
Sukcesy "The Hallucination Company" zainspirowały Stefana Webera do zaproszenia kilku członków tego team'u do gry w innym zespole: "Drahdiwaberl". Falco był wśród nich, przez rok grał w obu tych zespołach. Jednak ciągle było mu mało.
Przełom nastąpił w roku 1980, kiedy to Falco po raz pierwszy wystąpił z utworem, do którego sam napisał słowa i muzykę.
Był to "Ganz Wien", piosenka bardzo kontrowersyjna jak na owe czasy. W tamtym okresie Falco grał pierwsze skrzypce w "Drahdiwaberl", zespół został zaproszony do studia GIG Records, na nagranie płyty.
Wtedy to Falco został zauważony jako solista i podpisał kontrakt na trzy albumy. Spotkał też producenta, Roberta Pongera, dzięki któremu powstał pierwszy wielki hit - "Der Kommissar". Piosenka ta wyszła jesienią 1981 roku, jako singiel "Der Kommissar / Helden Von Heute", i od razu stała się hitem. Sprzedaż eksplodowała, a "Der Kommissar" stał się utworem rozpoznawanym na całym świecie.
W 1982 roku ukazał się pierwszy album: "Einzelhaft" i od razu stał się hitem dzięki takim utworom jak: "Auf der Flucht" i "Hinter uns die Sintflut" (nie można też zapomnieć o wspomnianym "Der Kommissar"). Falco pierwszy raz poczuł smak sławy. Fani z niecierpliwością czekali na jego kolejne albumy.
Wypuszczony w 1984 roku "Junge Roemer" okazał się niewypałem dlatego, że ludzie nie dorośli do takiego typu muzyki, który on prezentował. Dziś jest to album kultowy. Po tym niepowodzeniu Falco zniknął ze sceny i pogrążył się w pracy. Efektem był album "Falco 3" i promujący go singiel "Rock Me Amadeus". To był strzał w dziesiątkę. "RMA" w ciągu kilku tygodni osiągnął pierwsze miejsce na austriackiej liście przebojów, podobnie stało się w Niemczech.
Falco ruszył w swoją pierwszą, dużą trasę koncertową po Austrii, Niemczech i Szwajcarii. Kolejny singiel "Jeanny" wywołał skandal obyczajowy. Artystę oskarżono o gloryfikowanie przemocy, przestępstw seksualnych, a nawet morderstw. Piosenka została zdjęta z ramówek większości stacji, ale to tylko podniosło jej sprzedaż - 50,000 singli dziennie. Kiedy nadeszła wiadomość, że "Rock Me Amadeus" stał się hitem numer jeden w USA, Falco miał łzy w oczach. O czymś takim nie mógł nawet marzyć. Wkrótce wyruszył na podbój USA, udzielał tam wielu wywiadów, występował w talk show's. Był dosłownie wszędzie: w TV, na plakatach, w gazetach - ale też panicznie bał się, że tak ogromny sukces już się nie powtórzy i że ludzie go "zdemaskują" - zrozumieją, że "nie jest wcale tak dobrym muzykiem, na jakiego wygląda".
W 1986 roku nastąpił kolejny zwrot w jego życiu - urodziła mu się córka, Katharina Bianca, owoc związku z Isabellą Vitkovic. W tym momencie Falco był na szczycie.
Ale nie zaprzestawał pracy. Zmienił wytwórnię z GIG Records na Teldec, latem wystąpił w filmie "Geld oder Leber", a jesienią wydał album "Emotional", dedykowany swojej córce. Okazał się on hitem dzięki takim piosenkom jak "The Sound Of Musik", "Emotional", "Coming Home (Jeanny Part 2)", a Falco wyruszył w swoje pierwsze światowe tournee, które zawiodło go do Japonii, Austrii, Niemiec, Szwajcarii, USA.
W USA miał wystąpić w styczniu 1987 roku, ale ostatecznie koncerty odwołano, jako "zbyt ryzykowne". Większość roku 1987 roku Falco spędził z dala od życia publicznego. Po tym, co działo się w ostatnich miesiącach, musiał odpocząć i odnaleźć wewnętrzny spokój.
Pod koniec roku Falco dał sygnał o swoim powrocie, wydając singiel "Body Next To Body" zawierający piosenkę o tym samym tytule, zaśpiewaną w duecie z piękną Dunką - Brigitte Nielsen.
Późnym latem 1988 roku w sklepach pojawił się piąty album Falco - "Wiener Blut", jednak okazał się całkowitym niewypałem, a zaplanowane europejskie tournee zostało odwołane z powodu braku zainteresowania. W późniejszych latach Falco wypowiadał się bardzo negatywnie o tym albumie, stwierdzał, że najsłabiej się w niego "wczuł".
17 czerwca 1988 roku Falco wziął ślub z Isabellą. "Zrobiłem to tylko ze względu na dziecko" - tak o tym mówił. Katharina Bianca powiedziała później, że "ich związek był zarówno pełen miłości, jak i nienawiści". W listopadzie 1988 Falco był fizycznie i mentalnie na dnie. Jego album okazał się wpadką, tournee odwołano, jego małżeństwo było w strzępach, coraz częściej pojawiały się problemy z alkoholem i narkotykami. Uciekł od świata tak, że przez cztery miesiące nikt nie wiedział, gdzie on jest.
Po powrocie zakończył 309 dni smutnego małżeństwa rozwodem. W 1990 roku Falco spróbował powrócić do czołówki i wraz z producentem jego dwóch pierwszych płyt wypuścił album "Data De Groove".
Do piosenek z tego LP Falco wymyślił specjalny język, nawiązujący do rozkręcającej się właśnie ery komputerów. Album okazał się umiarkowanym sukcesem.
Po zmianie wytwórni z Teldec na EMI Electrola Falco wystartował do nocnego lotu w lecie 1992 roku. Album "Nachtflug" został wyprodukowany przez duet Ferdi & Rob Bolland, który przyczynił się do wcześniejszych sukcesów artysty. Sam Hans powiedział o tej płycie: "Jest ona podsumowaniem ostatniej dekady mojego życia". Promujący ją singiel "Titanic" miał stać się hitem i stał się nim, natychmiast trafiając do czołówki austriackiej listy przebojów. Piosenka "Nachtflug" stała się ulubionym utworem Hansa Hölzela, ponieważ, jak sam mówił "opowiadała o nim".
Wiosną 1993 roku Falco wyruszył w trasę, po raz pierwszy od sześciu lat. Nie był pewien, jak przyjmą go fani, dlatego dawał koncerty tylko w małych lub średnich obiektach, w większości w Austrii, Szwajcarii, Niemczech, a nawet w Rosji.
Trasa okazała się dużym sukcesem, Falco powrócił na szczyt, wszyscy widzieli, że jest szczęśliwy, gdy czuje miłość swoich fanów.
Znalazł nową drogę w życiu.
Jego ostatni wielki koncert miał miejsce 27 czerwca 1993 roku, podczas "Vienna Donauinsel Festival".
Wieczorem ponad 100,000 ludzi stojących w strugach rzęsistego deszczu doświadczyło prawdopodobnie najlepszego koncertu Falco. Zostawił niezapomniane piętno w umysłach tych, którzy mieli okazję go oglądać.
Jesienią 1993 roku Hans otrzymał prawdopodobnie największy cios w życiu - okazało się że Katharina Bianca nie jest jego biologiczną córką. Nigdy się po tym nie podniósł - jego matka powiedziała, że "jeśli ktoś naprawdę skrzywdził Hansa, była to Isabella". To bolesne doświadczenie miało wpływ na jego późniejsze relacje z kobietami. Wbrew temu, co mówił w mediach, nie zaprzestał bliskich kontaktów z Kathariną Biancą, którą traktował jak własną córkę, a ona jego - jak ukochanego tatę. Jednakże szum medialny oraz szykany ze strony rówieśników, jakoby dziewczynka wcale nie miała już z nim kontaktu, a on sam już jej "nie chciał", sprawiły, że zmieniła nazwisko z Hölzel na Vitkovic. W 2008 r. postanowiła opisać życie i relację z Hansem ze swojej perspektywy, publikując wspomnienia w formie książki o wymownym tytule "Falco war mein Vater" ("Falco był moim ojcem"). Można w niej przeczytać m.in., że Hans uczył ją gry w szachy i na pianinie, przepytywał z angielskich słówek. W wywiadzie udzielonym Berliner Morgenpost powiedziała, iż "chciał, by wyrosła na damę". Miał jej również powiedzieć, że "zawsze będzie jej ojcem".
W 1995 roku Falco powrócił do czołówki za sprawą singla w stylu techno: "Mutter, der Mann mit dem Koks ist da", który wydał pod pseudonimem "T>>MA". Zawarta jest w nim ciekawa gra słów: "kohle" i "koks" czyli "węgiel/pieniądze i kokaina", co najlepiej zobrazował teledysk do tego utworu. Trafił on na dobre miejsce na liście przebojów stacji telewizyjnej VIVA.
Hans Hölzel zawsze kochał słońce, palmy i morze. Nie mógł znieść długich i ciemnych austriackich zim. To jeden z powodów, dla których wiosną 1996 roku przeprowadził się do willi w Puerto La Plata w Republice Dominikany (innym było to, że Dominikana jest rajem podatkowym). Jednak, jak zawsze podkreślał, nie zamierzał zostać tam na stałe, bo w sercu zawsze był Austriakiem, a przede wszystkim - Wiedeńczykiem.
Również 1996 roku ukazał się singiel "Naked", wyprodukowany przez Torstena Börgera - ostatni krążek, jaki ukazał się za życia Falco.
Okazał się dość dużym sukcesem w Austrii, ale kompletną wpadką w Niemczech (sprzedano tylko 50,000 egzemplarzy).
Latem 1997 roku Falco rozpoczął przygotowywania do wejścia w trzecie tysiąclecie, zmieniał wizerunek. Pewnego dnia pokazał się publicznie z włosami koloru blond i diamentowym kolczykiem w prawej brwi.
Trwały wtedy prace nad albumem, który miał nosić nazwę "Ego!sten". Perfekcjonista Hans przekładał datę jego wydania, nagrywał nowe piosenki, a jesienią 1997 chciał nawet porzucić prace nad płytą, by zacząć od początku.
Nie zdążył.
Jego ostatni publiczny występ miał miejsce w grudniu 1997 roku, podczas Lauda Air Party. Falco był wtedy już tylko swoim cieniem. Nie spodziewał się, że koniec nadejdzie tak szybko. Rozsyłał zaproszenia na swoje urodzinowe party, które miało się odbyć 19 lutego 1998 roku. 6 lutego zadzwonił do swojego przyjaciela z informacją o przyjęciu urodzinowym, a następnie wyszedł z domu.
Nie wrócił już więcej.
O godzinie 16:40 czasu lokalnego, będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków zderzył się czołowo z nadjeżdżającym autobusem, chcąc wyjechać na ulicę i skręcić w lewo. Poniósł śmierć na miejscu. Spekulowano, że mogło to być samobójstwo - szczególnie, że wydana potem piosenka "Out Of The Dark" na końcu drugiej zwrotki zawiera wers: "Muss ich denn sterben, um zu leben?" ("Czy muszę umrzeć, by przeżyć?"). Utwór opowiada o narkotykach, ukazując historię rozwiedzionego mężczyzny, przechodzącego "z ciemności" nieudanego małżeństwa w "światło", jakim jest dla niego heroina.
Mimo, że sam Falco nigdy nie sięgał po heroinę, wielu fanów uważało, że artysta niejako przewidział lub nawet planował swoje odejście, jednak plotki nigdy nie znalazły oficjalnego potwierdzenia.
Na jego pogrzeb kilka dni później przyszły tysiące fanów. Hans "Falco" Hölzel spoczął na głównym cmentarzu Wiednia, przy trzecim torze, w grupie czterdziestej, a jego mogiłę pokrył dywan kwiatów.
Już pośmiertnie wydano album "Out Of The Dark", który stał się tak upragnionym przez Falco, kolejnym numerem jeden na austriackiej liście sprzedaży. Odniósł sukces także w Niemczech i Szwajcarii. Można więc powiedzieć, że Hans miał trochę racji, pisząc wspomniany wers tytułowej piosenki, bo paradoksalnie, w połączeniu z niezaprzeczalnym talentem śmierć zapewniła mu nieśmiertelność, status legendy.
W 1999 r. ukazały się dwa albumy "The Final Curtain" oraz "Verdammt, wir leben noch" z niepublikowanymi wcześniej utworami.
W roku 2000 światło dzienne ujrzała płyta DVD "Everything" zawierająca prawie wszystkie teledyski Falco, a także wywiady, oraz "making of" teledysków. W kwietniu 2004 roku ukazała się płyta DVD "FALCO - L.I.V.E" zawierająca dwa pełne koncerty Falco (Donauinselfest i Stadthalle Wien). Od tamtej pory ukazało się jeszcze kilka kompilacji zawierających największe hity, jak też dotąd niewydane perełki artysty. Kolejne inicjatywy oraz muzyczne wydawnictwa nie pozwalają światu o nim zapomnieć.
W pamięci fanów Falco nie umrze nigdy, ponieważ tacy jak on odchodzą, ale nie umierają...
TVP Dokument wyemitowało segment o Falco w swojej serii dokumentalnej "Za młodzi na śmierć" (sezon 1, odcinek 8). Na chwilę obecną (2021) jest on dostępny do obejrzenia w TVP VOD.
(źródła: wikipedia.de; 80s.pl; mypolacy.de)
1. Einzelhaft (1982)
2. Junge Roemer (1984)
3. Falco 3 (1985)
4. Emotional (1986)
5. Wiener Blut (1988)
6. Data de Groove (1990)
7. The Remix Hit Collection (1991)
8. Nachtflug (1992)
9. Out of the dark (into the light) (1998)
10. Verdammt wir leben noch (1999)
11. The Spirit Never Dies (2009)
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (2):