Tekst piosenki:
Przepraszam, Krystian, że nie piszę długo, ale miałem w głowie serio straszne gówno
I wiem, że zawiodłem, bo gdy była północ, nie odpisywałem, a było ci trudno,
Zanim zrobię hajs, to muszę dać na główną, że jak ktoś cię dotknie, nie będe obojętny
Nie chcę w miejscu stać, ja chciałbym znowu czuć coś poza strachem, że ktoś chce mi wybić zęby
Nie dogrywam featów, które obiecałem,
Za pięniądze z tracków chciałbym zwiedzić Francję
Jestem gołosłowny, myślałem inaczej
Nie wiem, co mnie zmienia, mam wizję jak gasne,
(Gasnę)
(Gasnę)
(Gasnę)
Uroiłaś sobie, że ci ze mną lepiej
Uroiłem sobie, że mogę ci pomóc
Nie chcę nigdy oddać mej duszy za Bestseller ani oddać ciebie, bo bym stracił Horkruks
Mam blizny jak Harry, nie chciałem was ranić
Wyjdzie troche atencyjnie, skoro wyrzucam to w tracki
Serio, wybacz, stary, zostaniemy sami jak tak dalej pójdzie. W miejscach, gdzie nikt nie wie, co to wyjście i nikt nie da nam już prawdy
Zwiedzamy te same ławki, napiszę ci kiedyś
Że jak już będę do Warszawki, zabrałbym, bb bo tak bardzo chciał byście się poznali
Mam błędne myślenie praktycznie o wszystkim
Chcę umrzeć na scenie, nie chcę was zostawić
Chcę dawać wam więcej, będąc monotematycznym, w sumie, beka
Jak z tego wyjść, stary?
W sumie sam śmieszkuję z tej mojej Kariery
Kumple słusznie śmieją się, chyba normalne
Mam syndrom Sztokholmski w mojej własnej klatce
Zamykając się dla was, otwieram wyobraźnię
Czuję sie strasznie, chcę na ciebie patrzeć
Jak bardziej sie zamknę
Klucz został na ławce
(Został na ławce)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):