2K Kulfon/Kubuś - Sam dla siebie jestem największym zagrożeniem

[Kulfon]

Nikomu z mojej winy nie stała się krzywda,
Choć impulsywność jest jak potok, który często mnie porywa.
Brak pokory - wybacz mamo!
Dobrze jest i dobrze będzie, choć inaczej być miało.

(Cały czas) Cały czas jestem gdzieś spóźniony,
A wszystkich spraw na raz - nie załatwię zakręcony!
Chcę wdrożyć zmiany - mieć nowe plany,
Ale zbyt wiele fantazji - niczym wiecznie ujarany.

W sumie przespałbym życie - kocham spać,
Bo w tych snach, znika strach.
Cel skupić na sobie i odczuć ogarnięcie,
A systematyka jest jak tajne przejście (zrozum).

Znam siebie na wylot i jakieś czeskie bajki,
Nie dotkną ambicji bo wiem co mogę stracić.
Chcę zmienić w sobie - ten fakt,
Jak mam hajs - to i tak go nie mam i tak.

Ref.
Osiem części mnie, które we mnie drzemie,
Sam dla siebie jestem - zagrożeniem.
Osiem części mnie, sytuacje stwarza,
Bez nich nie był bym sobą i miał lżejszy bagaż.
x2

Gdziekolwiek mnie spotkasz - wieczór czy rano,
Jeśli dobrze mnie znasz usłyszysz - siemano!
Wychowałaś mnie mamo i pokora,
Dała mi pewność, że będę wspominał twoje słowa.

Niejeden już mówił "kup sobie zegarek",
Jestem szczęśliwy - przepraszam za spóźnianie.
Moją moc zmysłów - aktywuje jaranie,
A wór pomysłów wciąż rośnie na stanie.

Jeśli przesypiam życie to tylko pozornie,
Bo w tych snach pojawia się plan mimowolnie.
Cel jest ten sam, robota i postęp,
Postęp i robota - robota i postęp.

Poznaje siebie z dnia na dzień i wiesz co?
Zazdrość stanie w gardle szydercom.
A propos hajsu, którego nie mam,
Mamy jeszcze czas by go mieć tak mniemam.

Ref.
Osiem części mnie, które we mnie drzemie,
Sam dla siebie jestem - zagrożeniem.
Osiem części mnie, sytuacje stwarza,
Bez nich nie był bym sobą i miał lżejszy bagaż.
x2