Wszystko jest zakurzone
Widzisz?
Cóż, cóż, cóż
Wszystko w pożądaniu
Och, co widzisz?
Cóż, cóż, cóż
Niech ktoś mi powie, czy życie to ból
Cóż, cóż
Jeśli jest tam Bóg, powiedzcie mi, czy życie to szczęście
Świat to ogromny system
W którym jest albo opozycja, albo wojna, albo przetrwanie
Życie, którego nie możemy odrzucić
Równolegle z marzeniami, kapitalizm wstrzykuje nam morfinę w postaci „nadziei”
Bogactwo rodzi bogactwo i sprawdza chciwość
Bogaci chcą pochłonąć nawet biedę
Na świecie jest tylko czerń i biel, te dwa
W tej grze z sumą zerową, warto będzie zobaczyć koniec
Polaryzacja to najbrzydszy kwiat na świecie
Już od długiego czasu prawda jest pożerana przez kłamstwa
Kto najwięcej zyskuje?
A kto najbardziej na tym cierpi?
W tym chorym świecie jest człowiek, który jest szczęśliwy
Jest traktowany jak mutant, czy to nie przedziwne?
W świecie, w którym każdy ma zamknięte oczy, jest człowiek, który je otwiera,
Czy to nie przedziwne, jak próbuje się go oślepić?
Ktoś, kto chce pokoju, ktoś, kto chce wojny
Czy to nie dziwne, że osiągają szczyty swoich ideologii
Mówią ci, żebyś marzył, ale sami nie mają marzeń
Nie ma odpowiedzi, czy to nie przedziwne?
Wszystko jest zakurzone
Widzisz?
Cóż, cóż, cóż
Wszystko w pożądaniu
Och, co widzisz?
Cóż, cóż, cóż
Niech ktoś mi powie, czy życie to ból
Cóż, cóż
Jeśli jest tam Bóg, powiedzcie mi, czy życie to szczęście
Myślisz, że znasz się na smaku?
Och skarbie, a skąd wiesz?
To znaczy, na Boga
Wszystko jest pod kontrolą
Możliwości wyboru, które ci dano
To wszystko preferencje od stolicy
Ludzie mówią
„Moja praca sama mnie tłumaczy”
Nieważne, jak dużo pieniędzy możesz zgarnąć
Każdy jest niewolnikiem tego systemu
Obroża i buda, o których tak z przejęciem nawijacie
Każdego dnia, walcząc o to, czyje ładniej błyszczą
Teraz nawet ty nie wiesz
Och skarbie, jak ci na imię?
Polaryzacja to kwiat, który już zakwitł
Okrągły gwóźdź został wbity w kwadratową dziurę
Nawet, jeśli tak jest, jakoś daję radę
W swoim kurniku każdy utrzymuje, że mu dobrze
W tym chorym świecie, człowiek, który jest szczęśliwy
Nie wydaje mi się, że to dziwne, że jest traktowany jak mutant
W świecie, w którym każdy ma zamknięte oczy, jest człowiek, który je otwiera
Bardziej dziwi mnie to, że inni mają je otwarte
Ktoś, kto chce pokoju, ktoś, kto chce wojny
Gra słów, która miga szybko, jak odwrócenie dłoni
To świat, w którym marzenia są opcją, ale
Odpowiedzią jest brak odpowiedzi
Wszystko jest zakurzone
Widzisz?
Cóż, cóż, cóż
Wszystko w pożądaniu
Och, co widzisz?
Cóż, cóż, cóż
Niech ktoś mi powie, czy życie to ból
Cóż, cóż
Jeśli jest tam Bóg, powiedzcie mi, czy życie to szczęście
©W. Kawczyńska
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):