Jeśli w ogóle któregoś dnia
Znajdę odwagę
Wykrzyczeć całemu światu
Będę czuć się lepiej
Zmieniłam znajomych, dom, nawyki
Chciałam trochę miłości i minimum wsparcia
Dlatego przeprowadziłam się do innego miasta
Nigdy bym tego nie zrobiła
Ponieważ cię kochałam
I wciąż kocham
Mówię to samej sobie
Powiem to tak czy inaczej
Nie będę się czuć dobrze
Ale nawet lepiej
Ty zostań w miejscu, ja będę iść
Ja ci nie wystarczam, przeżyję
To takie wołanie proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę mnie
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Gdybym czekała w ciszy,
Straciłabym szacunek i wciąż
Miałabym go dużo
Ale jeden zimny dzień wszystko zamroził
I to nie było przez Święta
Ani przez rocznicę, nie
Nawet nie przez prezent
To było przez twój głuchy spokój
Mówię to samej sobie
Powiem to tak czy inaczej
Nie będę się czuć dobrze
Ale nawet lepiej
Ty zostań w miejscu, ja będę iść
Ja ci nie wystarczam, przeżyję
To takie wołanie proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę mnie
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Wiesz co?
Nie wystarczą pieniądze, gniew, czas nawet nie starczy
To wszystko to tylko chęć, tylko chęć
I nie wystarczą zasady, reguły, obowiązki, zawsze chodzi o chęć
A więc będę czuć się lepiej, ale
Mówię to samej sobie
Powiem to tak czy inaczej
Nie będę się czuć dobrze
Ale nawet lepiej
Ty zostań w miejscu, ja będę iść
Ja ci nie wystarczam, przeżyję
To takie wołanie proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę mnie
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Mówię to samej sobie
Powiem to tak czy inaczej
Nie będę się czuć dobrze
Ale nawet lepiej
Ty zostań w miejscu, ja będę iść
Ja ci nie wystarczam, przeżyję
To takie wołanie proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Proszę, proszę, proszę, proszę mnie
Proszę, proszę, proszę, proszę, proszę
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):