Tekst piosenki:
Złe kilometry dzielą nas
Lato umiera, jesieni czas
Chociaż zwyczajny ze mnie drań
Spermę pompuję w każdą krtań
I choć pod górę przyszło iść
Jak pielgrzym w odbyt wciskam znicz
...zobaczyć cię wśród picz...
Na krocza twego zbocze
Niestrudzenie kroczę
Krwią czarną broczę, nie od dziś
Na krocza twego zbocze
Niestrudzenie kroczę
Tłuszczomocz tłoczę, bo chce iść
Takie to życie dziwne jest
Miłość, tęsknota, kał i AIDS
Gdy masturbacji pryśnie czar
Z uryną spłynie słodki dar
Blaszane dildo wbijam w stok
Odbyt wypada, zapada zmrok
Come on, suck my cock!
Na krocza twego zbocze
Niestrudzenie kroczę
Krwią czarną broczę, nie od dziś
Na krocza twego zbocze
Niestrudzenie kroczę
Tłuszczomocz tłoczę, bo chce iść
"Dzieci kochane! Dziś zastanowimy się nad tym w jaki sposób możemy brać laskę w paszczę podczas Mszy Świętej. W jaki sposób, zapytacie? Jest wiele możliwości... Każdy chłopiec, jeśli chce, może zostać ministranem i usługiwać kapłanowi. I to niezależnie od tego czy jest mały czy duży, młody czy stary, również dziewczęta..."
Na krocza twego zbocze
Niestrudzenie kroczę
Krwią czarną broczę, nie od dziś
Na krocza twego zbocze
Niestrudzenie kroczę
Tłuszczomocz tłoczę, bo chce iść
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):