Aviators - I Could Believe You

Mógłbym być linią twego życia
Ale przecięłaś mnie wieki temu
Mógłbym ci przebaczyć
Gdyby twoje nie serce było tak zimne
Winię za to własną dumę
Oskarżę kogokolwiek, byle nie ciebie
Jaką zrobiłoby to różnicę?
Nikt nie dostrzega twoich niegodziwych czynów
Płomiennego, trującego oddechu
Słów podszytych kłamstwem i owiniętych w prawdę
Pomóż mi wyzbyć się pokusy
Zabierz mnie od diabła, którego znałem
Teraz nie ma dla mnie szans na ratunek

Chciałbym potrafić ci wierzyć
Gdy zapewniasz mnie o prawdziwości naszej miłości
Chciałbym ci wierzyć
Gdy zapewniasz mnie o niewygasłości uczucia
Chciałbym usunąć z siebie wszystko, co wiąże się z tobą
Wyzwolić swoją duszę
Chciałbym potrafić ci wierzyć
Ale cała moja wiara skończyła w ogniu

Chciałbym być rozsądny
Ale słabym czyni mnie twój szept
Być może śmierć przyniesie ciszę
Ale poprzez strach zamanifestowałaś
Twoje wewnętrzne szaleństwo
Demon ziemski i wieczny
Kłamstwa i rozczarowanie
Wydobywam swoją krew bez noża
Możemy przez to przejść
Minęło tyle czasu od mojej ucieczki
Czy tym mam się kierować
Czy mam poddać się twojemu przeznaczeniu
Uwięziony, bez szansy ucieczki

Żyjące w mojej głowie
Serce, które uważałem za martwe
Powstaje z pyłu
Nasze przekleństwo
Nie chcę widzieć, jak
Stawiasz kogoś innego na moim miejscu
Nie chcę wierzyć
Twojemu głosowi dochodzącemu z mojego wnętrza

Chciałbym ci wierzyć
Gdy zapewniasz mnie o swojej nieśmiertelności
Chciałbym ci wierzyć
Gdy twierdzisz, że nadal żyjesz