Behemoth - O Father O Satan O Sun!

Pff.. Ten wałek jest genialny ;) Wystarczy wsłuchać się i czuć więcej mocy niż w niejednym kawałku, w którym chodzi tylko o napieprzanie.

Myślę, że zamiast "Poranną Gwiazdę" powinno być raczej "Gwiazdę Zaranną" (Morning Star) jako jedno z imion Lucyfera.

W sumie ten kawałek nie jest taki zły ale i tak wolę Lucifera ;p

Utwór genialny, jeden z lepszych wg mnie na tym krążku. Fragment z Crowleya jest zajebisty.
Słowo "Hadith" może nawiązywać do Thelemicznej (thelemistycznej?) wersji imienia Horusa (Hadit) - islamista nie pasuje do Behemotha.

@QuirinUndRaven: Twoje wypowiedzi są po prostu śmieszne. Najbardziej rozbawił mnie tekst typu "oni robią to co im Nergal powie". Otóż obejrzyj i poczytaj sobie wywiady z Orionem i Inferno, a zrozumiesz, jak bardzo się mylisz. Każdy zespół ma swego rodzaju szefa, tego, który zajmuje się większością, ale jeśli chodzi o nagrywanie to rola Nergala jest o tyle większa, że to on w większości przynosi pomysły do studia, ale oni wszyscy nad nimi pracują. Oblivion jest wyreżyserowany, i to widać, ale nie zarzucaj człowieku komukolwiek czegoś w stylu "to na pewno słowa Inferno (y)". Gdybyś dostał trochę czasu na spłodzenie inteligentnej wypowiedzi to pewnie też byś coś inteligentnego z siebie wyrzucił. Poza tym nie znasz ani Oriona, ani Nergala, ani Inferno, ani nawet Setha, który wprawdzie nie jest i nigdy nie będzie pełnoprawnym członkiem zespołu. Ta nieświęta trójka Behemotha potraktowała ten album bardzo osobiście i to słychać, a jednak recenzje z całego świata są jak najbardziej pozytywne. Recenzje przed premierą? Wiele zespołów tak robi. Dają kilku recenzentom do odsłuchania by ci mniej więcej przybliżyli przyszłemu słuchaczowi czego może się spodziewać. Nergal ma swoje własne zdanie na wiele tematów i muzyka ekstremalna jest jednym z nich. Ten utwór jest moim ulubionym na ich nowej płycie, tak samo jak Oriona. Cały zespół jest z niego dumny i zadowolony pomimo wątpliwości, które z początku mieli. To wszystko o czym mówią muzycy - organiczność, emocje, przestrzeń - znajduje się na tej płycie, jednocześnie zostając płytą ekstremalną. A przekaz? Jak zwykle dostaliśmy metafory odnoszące się w kilku utworach do Aleistera Crowleya, w kilku innych do samego satanizmu, ale nigdzie nie ma jasno napisanych rzeczy typu "szanuj mamę i tatę" czy "czcij szatana po wsze czasy". Jeśli czegoś takiego oczekujesz to Ci współczuję.

Wyrażam tylko swoją opinie.. Na albumie jest kilka fajnych numerów, jednak zamiast O Father O Satan O Sun wolałbym ujrzeć na płycie If I Were Cain, który jest o wiele lepszym utworem. Niestety nigdzie go nie ma w dobrej jakości. I tutaj kolejny powód dlaczego jestem wkurzony na Nergala. Wydał ten kawałek tylko na winylu by zarobić więcej kasy.. Nie będę kupował gramofonu dla jednej Epki no kurde.. Nie jestem aż tak zdesperowanym fanem. Adaś mógł jednak pomyśleć trochę o ludziach i wydać ten kawałek również na CD -.- Wracając do Obliviona to został nakręcony tak by słuchacz we wszystko uwierzył. Przytoczę słowa, które Nergal powiedział kiedyś u Kuby Wojewódzkiego: 'Nie daję ci odpowiedzi' Stary Behemoth nie próbował nic nikomu udowadniać. Mieli wyjebane. Płyty przemawiały za nich. Albo ktoś to kupował albo nie krótka piłka. Ludzie powinni najpierw obejrzeć ten making of i potem zdecydować czy kupić płytę. Jak tak zrobiłem i nie żałuję. Jestem 5 dych do przodu. Większego steku bzdur w życiu nie słyszałem naprawdę.Co do tego koncertu z Rosji to nie ma porównania w ogóle do Evangelia Heretika. Nie czuję potrzeby zakupu tej płyty, zwłaszcza edycji specjalnej ;p

Jak się w zyciu nie miało do czynienia z Crowleyem, Thelemą i całą okultystyczną otoczką to płyta jest o niczym. O ile te zapowiedzi, pierdzielenie Nergala w wywiadach czy sam film 'Oblivion' dołączony do digibooka(wolałem standardowy making of, taki jak był dołączony do Apostasy czy Evangelion) mi się kompletnie nie podobały, tak sama płyta się broni. Kawał świetnego materiału, zarówno muzycznego jak i lirycznego.
Sprzedali się? Który zespół nie zarabia na płytach, koncertach, merchu?
Poza tym, masz wylane na nowego Behe. W takim razie po co tu wchodzisz i piszesz takie bezwartościowe i pełne jadu komentarze?

Jaka tam szczera płyta. Mistyczne i żałosne gadanie o niczym. The Satanist najlepiej sprzedająca się płyta w Polsce.. Sprzedali się dla kasy. Dla mnie nie liczy się tylko szybkie naparzanie. Liczy się to co zespół sobą reprezentuje. To co sobą teraz reprezentują jest żałosne i nie warte nawet dyskusji. 'Ta płyta ma oddziaływać wielokierunkowo momentami wręcz mantrycznie' Taak.. Słychać, że to słowa Inferna (y) Dajcie spokój, ludzie. Wylane mam na tego nowego Behemotha.

@QuirinUndRaven: Śmieszą mnie ludzie, dla których nie ma innej muzyki niż napierdalanie w tempie 260bpm. Cieszę się, że Behemoth po genialnym Evangelion przestał się z kimkolwiek ścigać, po prostu nagrał płytę szczerą, równie genialną jak poprzednik.

Tłumaczenie kulawe jak diabli.
'Come forth' to raczej 'przybądź', 'wychodź' brzmi bez sensu.
'Let me remain' - w tym przypadku 'remain' to raczej 'przebywać'
'Redeem' i 'blaspheme' to raczej nie są bezokoliczniki tutaj... więc powinno być 'zbawiaj' i 'bluźnij'...

A więc i Behemoth zaczął robić piosenki. Cholera, czy wszystkie zespoły teraz na to cierpią.. Lucifer the best ever ! O Father -Najgorszy numer na tej płycie. Podsumowując: Adaś zrobił za dużo szumu tym albumem jeszcze przed jego wydaniem. Wywiady, spam na facebooku, artykuły w gazetach, 4 żałosne trailery - dodatkowo od razu z 10 recenzji płyty przed jej wydaniem. Co to ma być??.. Nie powaliła mnie ta płyta. Zrobili z siebie takich mrocznych i oświeconych satanistów. Nergal Iluminata.. Image i wygląd ważniejszy od muzyki. Za dużo zapowiedzi, za dużo łaciny i wciskania ludziom bzdur. Reszta zespołu zagra tak jak powie Nergal i koniec. To nie jest równy zespół. To jest NERGAL i jego zasady. Byłem na koncercie w Gdańsku na trasie Czarna Jesień i się zastanawiam czy w ogóle pójdę na następną sztukę. Czas pokaże. Behemoth skończył się na Evangelion. Pozdrawiam fanów, którzy mają podobne zdanie do mnie i są za muzyką, którą prezentował ten zespół na At the Arena Ov Aion - Live Apostasy na przykład ;)