Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Claudio Capéo
Popularne teksty
Claudio Capéo - Ambulance
Ambulance
Tekst dodał(a): APUESTO
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Casa
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): SelenaPerez
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
J'ai besoin d'une ambulance
La lumière d'un gyrophare
Histoire d'éclairer le silence
De chasser mes idées noires
Je ne compte même plus les anges
Qui sont passés sans me voir
Ça fait beaucoup d'ailes blanches
Ça fait pas beaucoup d'espoir
J'ai besoin d'une ambulance
Pour écraser mon décor
Pour me sortir de mon errance
Pour me mener à bon port
Je ne compte même plus les diables
Qui s'invitent à ma table
Je me sens parfois misérable
Je veux retrouver la confiance
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
J'ai besoin d'une ambulance
Une envie pour me conduire
Dans le moteur j'ai plus d'essence
J'ai pas moyen de m'enfuir
En moi y'a plus rien qui danse
Plus rien qui me fasse frémir
Mais j'attends la délivrance
Elle finira par venir
J'ai besoin d'une ambulance
Pour ne plus me sentir malade
Je veux voir le monde immense
Justement faire une balade
Il suffit de pas grand chose
Pour retrouver le sourire
Si y'a l'épine y'a la rose
Il suffit de s'en souvenir
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
Aller sors, sors de ta chambre
Sors de ta rue
Sors de ta ville
Je suis comme toi
J'ai le coeur qui tremble
C'est vrai que partir c'est pas facile
Mais il faut savoir tout laisser
Finir pour mieux recommencer
Si je ne trouve pas d'ambulance
Je ferai le chemin qui reste à pied
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
La lumière d'un gyrophare
Histoire d'éclairer le silence
De chasser mes idées noires
Je ne compte même plus les anges
Qui sont passés sans me voir
Ça fait beaucoup d'ailes blanches
Ça fait pas beaucoup d'espoir
J'ai besoin d'une ambulance
Pour écraser mon décor
Pour me sortir de mon errance
Pour me mener à bon port
Je ne compte même plus les diables
Qui s'invitent à ma table
Je me sens parfois misérable
Je veux retrouver la confiance
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
J'ai besoin d'une ambulance
Une envie pour me conduire
Dans le moteur j'ai plus d'essence
J'ai pas moyen de m'enfuir
En moi y'a plus rien qui danse
Plus rien qui me fasse frémir
Mais j'attends la délivrance
Elle finira par venir
J'ai besoin d'une ambulance
Pour ne plus me sentir malade
Je veux voir le monde immense
Justement faire une balade
Il suffit de pas grand chose
Pour retrouver le sourire
Si y'a l'épine y'a la rose
Il suffit de s'en souvenir
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
Aller sors, sors de ta chambre
Sors de ta rue
Sors de ta ville
Je suis comme toi
J'ai le coeur qui tremble
C'est vrai que partir c'est pas facile
Mais il faut savoir tout laisser
Finir pour mieux recommencer
Si je ne trouve pas d'ambulance
Je ferai le chemin qui reste à pied
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
Sans raison
Sans prison
J'ai besoin de vivre fort
Arrêtez moi si j'ai tort
Même au prix, la folie
Je veux conjurer le sort
Noyé d'amour mes remords
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczeniePotrzebuję karetki pogotowia
Światła kogutów
Historii rozświetlającej ciszę
Przeganiającej czarne myśli
Ja nie liczę już na anioły
Przeszły koło mnie niezauważone
Tyle było białych skrzydeł
A tak mało nadziei
Potrzebuję karetki pogotowia
By rozjechać otoczenie, w którym żyję
By móc wydostać się z zamkniętego koła mojej włóczęgi
By doprowadzić się do właściwego portu
Ja nie liczę już na diabły
Które wpraszają się do mojego stołu
Czasem czuję się nieszczęśliwy
I chciałbym odzyskać zaufanie
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Potrzebuję karetki pogotowia
Pragnienia, by jechać dalej
W baku nie mam już benzyny
Brak mi środków ucieczki
Już nic mnie nie rusza
Już nic nie wywołuje u mnie dreszczy
Ale czekam na uwolnienie
A to nadejdzie wraz z przyjściem
Potrzebuję karetki pogotowia
By już nie czuć się chorym
Chcę zobaczyć ogrom tego świata
Przemierzyć go
Tak niewiele trzeba
By odzyskać uśmiech
Jeśli są ciernie, musi być i róża
Wystarczy tylko o tym pamiętać
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Wyjdź, wyjdź ze swojego pokoju
Opuść swoją ulicę
Opuść swoją miejscowość
Jestem taki jak ty
Mam serce, które się trzęsie
To prawda, że wyjechać nie jest łatwo
Ale trzeba umieć wszystko zostawić
Zakończyć coś, by coś lepiej rozpocząć
Jeśli nie znajdę ambulansu
Pójdę pieszo drogą, która mi pozostała
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Światła kogutów
Historii rozświetlającej ciszę
Przeganiającej czarne myśli
Ja nie liczę już na anioły
Przeszły koło mnie niezauważone
Tyle było białych skrzydeł
A tak mało nadziei
Potrzebuję karetki pogotowia
By rozjechać otoczenie, w którym żyję
By móc wydostać się z zamkniętego koła mojej włóczęgi
By doprowadzić się do właściwego portu
Ja nie liczę już na diabły
Które wpraszają się do mojego stołu
Czasem czuję się nieszczęśliwy
I chciałbym odzyskać zaufanie
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Potrzebuję karetki pogotowia
Pragnienia, by jechać dalej
W baku nie mam już benzyny
Brak mi środków ucieczki
Już nic mnie nie rusza
Już nic nie wywołuje u mnie dreszczy
Ale czekam na uwolnienie
A to nadejdzie wraz z przyjściem
Potrzebuję karetki pogotowia
By już nie czuć się chorym
Chcę zobaczyć ogrom tego świata
Przemierzyć go
Tak niewiele trzeba
By odzyskać uśmiech
Jeśli są ciernie, musi być i róża
Wystarczy tylko o tym pamiętać
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Wyjdź, wyjdź ze swojego pokoju
Opuść swoją ulicę
Opuść swoją miejscowość
Jestem taki jak ty
Mam serce, które się trzęsie
To prawda, że wyjechać nie jest łatwo
Ale trzeba umieć wszystko zostawić
Zakończyć coś, by coś lepiej rozpocząć
Jeśli nie znajdę ambulansu
Pójdę pieszo drogą, która mi pozostała
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Bez rozumu
Bez więzienia
Potrzebuję żyć pełnią sił
Powstrzymajcie mnie, jeśli błądzę
Nawet za cenę szaleństwa
Chcę zakląć los
Zatopiony w miłości do wyrzutów sumienia
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
2016 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Wykonanie oryginalne: |
Claudio Capéo |
| Płyty: |
Claudio Capéo (2016) |
Komentarze (0):