Clerboyz - Jak jeden dzień

1.
Wstałem rano, patrzę w niebo
Szukam prawdy, Ty ją masz
Znasz od dawna moje serce
Wiesz, że chciałbym chociaż raz

ref.

Wzlecieć do góry (wzlecieć do góry)
Poczuć Twoją moc (poczuć Twoją moc)
Dotykać nieba (dotykać nieba)
Na ziemi będąc wciąż (na ziemi będąc wciąż)
A później powiedz (a później powiedz)
W radości wróci tłum (w radości tłum)
Mówić o Tobie (mówic o Tobie)
Bo cały jestem (bo cały jestem Twój) cały jestem Twój

2.
Po południu słońce zgasło
Ciemność znów przykryła świat
Twoją mocą głośno płaczę
By na nowo ujrzeć świat

ref.
Wzlecieć do góry (wzlecieć do góry)
Poczuć Twoją moc (poczuć Twoją moc)
Dotykać nieba (dotykać nieba)
Na ziemi będąc wciąż (na ziemi będąc wciąż)
A później powiedz (a później powiedz)
W radości wróci tłum (w radości tłum)
Mówić o Tobie (mówic o Tobie)
Bo cały jestem (bo cały jestem Twój) cały jestem Twój

2.
Kiedy już nastanie ciemość
Po niej będzie słońca czas
W jednej świat się zmieni
I zobaczę Twoją twarz

ref.
Ulecę do góry (ulecę do góry)
Poczuję Twoją moc (poczuję moc)
I dotknę nieba (i dotknę nieba)
I będę sobą (i będę sobą wciąż)
A kiedy wreszcie (a kiedy wreszcie)
Spojrzysz w oczy me (spojrzysz w oczy me)
Wtedy zapłaczę (wtedy zapłaczę)
Że tak raniłem Cię (że tak raniłem Cię) tak raniłem Cię (że tak raniłem Cię)