Dead! - Something More Original

Polegałaś na krawędzi tak bardzo, że w końcu ją zjadłaś
Wzięłaś wszystkie części, ale nie mogłaś je zebrać
Apatyczna, starcza. Tak właśnie sobie radzisz

Trudno iść dalej, kiedy twoje ego waży tonę

Powiedziałem: "No, no... oni chcą to zdejmować
No nieźle... ona chce żebym doszedł
Podjąłbym się tego gdybym myślał, że to prawda
Ale mamy miejsca gdzie musimy być i ciała które musimy ruszyć".

To nie jest zawieszenie broni między mną a Tobą
To maskarada w zamian za gorzką prawdę
To nie jest rozejm między nami
To konsekwencja gorzkiej Ciebie

Im więcej się ruszasz tym tylko więcej kurzu podnosisz
A on trafia do moich oczu i sprawia, że pragnę
Wody do picia
Czegoś do myślenia
Czegoś oryginalniejszego niż: "Nie chcę utonąć"

Powiedziałem: "No, no... oni chcą to zdejmować
No nieźle... ona chce żebym doszedł
Podjąłbym się tego gdybym myślał, że to prawda
Ale mamy miejsca gdzie musimy być i ciała które musimy ruszyć".

To nie jest zawieszenie broni między mną a Tobą
To maskarada w zamian za gorzką prawdę
To nie jest rozejm między nami
To konsekwencja gorzkiej Ciebie

To konsekwencja za gorzką Ciebie

Zrobią z Ciebie kartkę
Położą Cię na półce twarzą do wieczornych wiadomości
Chcesz napisać jeszcze raz, oh, na litość boską
Ale teraz odeszłaś i spadłaś do kominka

To nie jest zawieszenie broni między mną a Tobą
To maskarada w zamian za gorzką prawdę
To nie jest rozejm między nami
To konsekwencja gorzkiej Ciebie

To maskarada w zamian za gorzką prawdę

To konsekwencja gorzkiej Ciebie
To konsekwencja za gorzką Ciebie