Tekst piosenki:
You saw sagacious Solomon
You know what came of him,
To him complexities seemed plain.
He cursed the hour that gave birth to him
And saw that everything was vain.
How great and wise was Solomon.
The world however did not wait
But soon observed what followed on.
It's wisdom that had brought him to this state.
How fortunate the man with none.
You saw courageous Caesar next
You know what he became.
They deified him in his life
Then had him murdered just the same.
And as they raised the fatal knife
How loud he cried: you too my son!
The world however did not wait
But soon observed what followed on.
It's courage that had brought him to that state.
How fortunate the man with none.
You heard of honest Socrates
The man who never lied:
They weren't so grateful as you'd think
Instead the rulers fixed to have him tried
And handed him the poisoned drink.
How honest was the people's noble son.
The world however did not wait
But soon observed what followed on.
It's honesty that brought him to that state.
How fortunate the man with none.
Here you can see respectable folk
Keeping to God's own laws.
So far he hasn't taken heed.
You who sit safe and warm indoors
Help to relieve our bitter need.
How virtuously we had begun.
The world however did not wait
But soon observed what followed on.
It's fear of god that brought us to that state.
How fortunate the man with none.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Salomon był to mądry król
I o tym każdy wie,
Choć znał na wylot cały świat,
To przeklął dzień, gdy zrodził się -
Na wszystko cień zwątpienia padł.
Salomon był to mądry król.
I patrzcie, nim zapadła noc,
Świat skutki znał mądrości tej:
Król Salomon
To mądrość nań ściągnęła nieszczęść moc -
Szczęśliwy, kto nie zaznał jej.
Wszak Sokratesa znacie z cnót,
O prawdzie mówił on,
Lecz z wielkich wdzięczny nie był nikt,
Raczej zło, raczej wszystko, aż po jego zgon.
I dali mu trucizny łyk.
Rzetelny był syn ojczyzny swej!
I patrzcie, nim zapadła noc,
Świat poznał skutki cnoty tej:
Rzetelność nań ściągnęła nieszczęść moc -
Szczęśliwy, kto nie zaznał jej.
Wszak Cezar dzielnym wodzem był
I każdy o tym wie.
na tronie siedział niczym Bóg,
Przypłacił śmiercią cnoty swe.
Już wszystkie kraje zdobyć mógł,
Wykrzyknął: "Ty przeciwko mnie."
I patrzcie, nim zapadła noc,
Świat skutki znał dzielności tej:
To dzielność nieszczęść nań ściągnęła moc -
Szczęśliwy, kto nie zaznał jej.
Porządni ludzie wierzą wszak
W przykazań dziesięć swych.
To na nic dotąd było nam.
Wy, co przy piecu się grzejecie tam,
Ulżyjcie w naszych losach złych!
Porządni byliśmy już dość
I patrzcie, nim zapadła noc,
Świat widzi skutki doli złej:
To bogobojność dała cierpień moc -
Szczęśliwy, kto nie zaznał jej.
Bertold Brecht
przełożył Władysław Broniewski