Tekst piosenki:
Ten dzień zapamiętam po kres mego istnienia,
poznałem Cie Skarbie, dałaś mi tyle natchnienia,,
i nie było już źle nam, wolne piękne popołudnia,
nie ma nic co wyraża jaka jesteś Skarbie cudna,
chce budzić się przy Tobie, kiedy nadejdzie rano,
chce zasypiać przy Tobie czule mówiąc dobranoc,
jesteś po prostu jak anioł, niebywałym ideałem,
jesteś pięknym przykładem jak połączyć rozum z ciałem,
taką właśnie pragnąłem i o takiej właśnie śniłem,
miałem jedną okazję i jej nie spierdoliłem,
i pomyśleć, że tkwiłem całe życie w samotności
trzeba otwierać drzwi, przede wszystkim dla gości,
i nie ukrywać złości, do niektórych momentów,
na przeżycie których nie obrałem patentu,
ale dziękuje Bogu, że mogę być przy Tobie,
a Ty poczuj moją miłość w każdym płonącym słowie,
Pamiętasz sytuacje, kiedy były bardzo miłe?,
ja pamiętam je wszystkie a było ich tyle,
zapomnieć chce, jednak popełniałem błędy,
w miejscu stawałem, nie wiedziałem którędy,
przecież każdy człowiek w życiu ma takie chwile,
nie wie na którym przystanku odbić swój życiowy bilet,
naprawić niektórych nie da się przecież wcale,
ale wynagradza sobą życia najgorsze detale,
gdy spoglądam w Twoje oczy widzę jak życie się toczy,
krok po kroku szczęście kroczy dzień i w nocy,
wtedy usta Twe szepczą nieziemsko czułe słowa,
a zaraz po tym ma głowa przestaje pracować,
kocham to uczucie gdy odpływam z tego świata,
jaki klimat tworzysz Ty gdy Twa dusza mnie oplata,
dziękuje, że jesteś, że żyjesz, że czujesz,
dzięki Tobie mam pewność, że ktoś mnie szanuje,
Tylko przy Tobie mogę być kim jestem,
swobodnie żyć, nie udawać każdym gestem,
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):