Doli - 5

Męczy wiele rzeczy,
Dlatego mnie teraz słuchasz,
Jestem zagubiony w chuj,
Nadal serca swego szukam,
Oddałem je tamtej pannie,
Która woli tego zioma,
Ode mnie no kurwa ładnie,
Skarbie,
Zachowaj krzyki sobie w gardle,
Wydrap kurwa sobie oczy,
Nie chce byś widziała jak upadne,
Jest 4 nad ranem,
Prawie jasno na dworze,
Dopiero wróciłem i myśleć nie mogę.

O Boże...

Kim zostałem kurwa, a kim chciałem być,
Największa ma miłość zostawiła tylko parę blizn,
Dzisiaj patrzysz na mnie,
Jakby nigdy nie istniało nic,
Kurwa śmieszne,
Moje życie to jebany stand-up,
Dzisiaj są, a ja to główny komik,
Wokół ludzie krzyczą biss,
Kiedy mówię o cierpieniach,
Które obróciłem w żart,
Bo nie potrafię się przyznać że to serio boli.

Może skończę przed 5,
Może skończę ze sobą,
Może skończę przed 5,
Może skończę ze sobą,
Może skończę przed 5,
Może...

Miałem pełno planów,
Jak na razie ma się spełnić jedynie ten samobójczy,
Moje dwójki i zera,
Może skończę,
Może speniam,
Zachowuje się jak szczeniak,
Rzeczywiście jak bym miał 16 lat,
Co mogę powiedział brat,
Jako gówniarz zarobiłem parę ran,
Szary pierdolony ja, i ten kolorowy świat,
Nie pasuje tu, kurwa nie pasuje tam,
Gdzie suko, nie spojrzę, widzę wojnę,
Mam kurwa jakiś problem,
Czy masz kurwa jakiś problem?
Weź wyjeb mi w mordę,
Muszę poczuć coś w końcu,
Bo chyba spokojnie na dupe nie siądę,
Jestem chory,
Wokół mnie potwory, kurwy widzą tylko korzyść,
Ja uzależniony,
Ja uzależniony,
Ja uzależniony,
Ja uzależniony,
Ja uzależniony,
Kurwa uzależniony, od Ciebie...

Może skończę przed 5,
Może skończę ze sobą,
Może skończę przed 5,
Może skończę ze sobą,
Może skończę przed 5,
Może...