Dudek P56 - Szary świat się zazieleni

Słońce przedziera się, promienie idą ku nam, man
Dziś relaksuje się przy tym codziennie jak stan mam zły
Posłuchaj tego i Ty
Dla mnie na sny
To co pierdolił CI dzionek mistrzowski
Ty znasz już te klocki, to cały Ty


Pójdziemy razem na koniec świata
Tam zapalimy se razem batata
Wszystko co kocham zielona herbata
Z dodatkiem cytrynki, no kurwa wymiata
Czyste powietrze, telefon do brata
Czy wszystko w porządku?
Czy wszystko jest kozak?
I dalej chilloucik z membrany w całości
Nagrany 13, czysta hipnoza
Dla ucha kojący. Oddam się temu
Mam dość już codziennych, zwyczajnych problemów
Gdy chodnikiem idziesz potykasz się. Czemu?
Bo kurwa nie patrzysz, zero problemów
Jak tylko otworzysz swe oczy zobaczysz świat lepszy w którym
Ten drugi coś znaczy
Jesteś tu, żyjesz, więc warto zaznaczyć
Łatwo tu nie jest, z podpisem Polacy

Powiedz mi ziomek, co się tu dzieje
Powiedz mi, kiedy się w końcu coś zmieni
Szary świat nagle odzyska nadzieje
Szary świat nagle się zazieleni
Staniemy razem tak jak mocarze
Tak by poprawiać tylko własne błędy
Chce być przy każdym planowanym zdarzeniu
By następnym razem nie pytać "którędy?"

Słońcem zarażę
Uśmiech na twarze
Leci to do was mordeczki kochane
Zmęczone od życia, potrzebami dźwięków
Więc chyba potrzeba, tak myślę na ranę się przyda jak zestaw
Grzebień i grzywa, przenośnia pasuje
Alladyn, dywan
Choć bajka to mało, tak mógłbym powiedzieć
Ten klimat jest przedni
A skąd mógłbyś wiedzieć?
Się przyda jak plaster na ranę
Powtórzę mordeczki kochane
Me życie to muzyka
Muzyka, tlenem
Powietrze na scenie złapane
Oddycham, wiem co jest grane
Te życie nie łatwe, a trudne zadanie
Masz siłę ziom w sobie
I do góry głowa, a wypełnisz swoje przesłanie

Wypełnię swoje przesłaniee ( 4 )
Jakie mam tu, jakie mam tuu ( 4 )

Powiedz mi ziomek, co się tu dzieje
Powiedz mi, kiedy się w końcu coś zmieni (...)