Tekst piosenki:
DDK na bicie
Kim chcesz być, kogo będziesz naśladował
Wybierzesz sobie sam, czy już w tym koleżków głowa
Natura na odnowa, lecz u ciebie już tak nie ma
W sumie to nie pal, ilu z was nie ma cienia
Być człowiekiem, no niestety, dla niektórych to marzenie
Człowiek uczy się na błędach nie doprowadza do wrzenia
Cierpienia, kurewsk*** furii, tu klatka P pięćdziesiąt sześć – kojarz to
Elo dla dobrych ludzi, reszta niech se honor budzi
Każdy ma swoją drogę, skoki na nogę, bo budzik leć
Zauważ, co ważne zaznacz mega co musisz mieć,
lecz z rozsądkiem i mądrością
Ile dostajesz, staraj się tak samo dać z siebie
Staraj się człowieku mówię coś do ciebie
DDK na bicie, właśnie tak to idzie
Szesnasty wers zapisuję to w zeszycie
Kim chcesz być wiele twarzy taka smutna
Zmień skórę ile razy by nie dostać utrat
Kim chcesz być, co te kolczyki i futra
Lepiej dziś tak, ale nie doczekać jutra
Kim chcesz być, chodzi mi o temat rzeka,
Gdzie połowa to statyści, głównie wyścig i od nowa
Gdzie podnoszą statystyki, gdzie nawyki są wrodzone
Kim chcesz być kim chcesz być w obie stronę
Kim chcesz być wiele twarzy taka smutna
Zmień skórę ile razy by nie dostać utrat
Kim chcesz być, co te kolczyki i futra
Lepiej dziś tak, ale nie doczekać jutra
Kim chcesz być, chodzi mi o temat rzeka,
Gdzie połowa to statyści, głównie wyścig i od nowa
Gdzie podnoszą statystyki, gdzie nawyki są wrodzone
Kim chcesz być kim chcesz być w obie stronę
Kreowane pozowane ludzie, robią się na innych
Idę, nie starczy ci palców, to nagminnie
Inny świat bardziej jara cię niż własny
O co kurw* chodzi już same orgazmy
Kim chcesz być lubisz robić takie rzeczy
Bardziej niż ktoś inny pewnie mógłby zaprzeczyć
Coś się zmienia w życiu cienia, jemu nie do zapomnienia
Sam nie widzi, wszyscy widzą kim chcesz być? Jaka cena?
Znam przypadek, że zajeb** chałupę hel dla szpanu
Stałem, zajebał** sam nie będę się opanuj
Kim chcesz być się zastanów
Przemyśl swoją drogę
Będziesz znał swój cel, się nie wpierdo**** nikomu na nogę
Kim chcesz być, bo ja widze to tak
Połowa to chora głowa, gdzie tak jak
Ktoś pokaże, szybko klonują się twarze
Dwóch takich samych nie trzeba,
Spokojnie herbatę parzę
Kim chcesz być wiele twarzy taka smutna
Zmień skórę ile razy by nie dostać utrat
Kim chcesz być, co te kolczyki i futra
Lepiej dziś tak, ale nie doczekać jutra
Kim chcesz być, chodzi mi o temat rzeka,
Gdzie połowa to statyści, głównie wyścig i od nowa
Gdzie podnoszą statystyki, gdzie nawyki są wrodzone
Kim chcesz być kim chcesz być w obie stronę
Kim chcesz być wiele twarzy taka smutna
Zmień skórę ile razy by nie dostać utrat
Kim chcesz być, co te kolczyki i futra
Lepiej dziś tak, ale nie doczekać jutra
Kim chcesz być, chodzi mi o temat rzeka,
Gdzie połowa to statyści, głównie wyścig i od nowa
Gdzie podnoszą statystyki, gdzie nawyki są wrodzone
Kim chcesz być kim chcesz być w obie stronę
Kim chcesz być, Kim chcesz być
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):