Dzakob x E V - Ból rozstania

Raz tu przy mnie jesteś raz cie nie ma zostają tylko wspomnienia
Mała bolą mnie rozstania jak głodny gdy nie ma chleba
Dzisiaj widzę twoje zdjęcia z tym typem innym umieram
Bolało z nią, boli teraz dziś chowam swoje pragnienia
Weź zrównaj mnie do zera
Wyrzuty co noc sumienia
Bo żadna nie będzie taka
Jak miłość 1 września
Jebane zwidy co wieczór
Nie równe wyniki meczu
Jej buzia się zmienia w twoją
Zostałem sam z paranoją (nie chce!)


Sie zakochuje napisy końcowe są częściej niż reklamy
Pełno wynaturzeń niczego nie czuje i nie ma we mnie chęci zmiany
Miłości schemat nieznany mi jest
Dlatego do tego kawałka to nie powstał tekst
Dlatego kawałek się niczym nie różni a dotrę nim do wszystkich serc
Zakochuje się za szybko za dwa tygodnie skończę
Za dwa tygodnie to nagram ten numer a później po prostu zapomnę
Napiszą że Kuba monotematyczny jest
Robię tą muzykę na spontanie no bo chce
Chcę z tobą przeleżeć cały dzień
Chcę żebyś ubrała szary dres
Siedzę sobie w studio nagrywam przy piwie
Wszystko jest z serduszka więc jak ma nie być prawdziwe?
Znowu spałem bez niej miewam pierdolone zwidy
Po moim rozstaniu wreszcie weszły narkotyki
Pamiętam rozmowy o zakładaniu rodziny teraz
Wszystko rozjebane na mieście widzę ją z innym ( KURWA! )


Raz tu przy mnie jesteś raz cie nie ma zostają tylko wspomnienia
Mała bolą mnie rozstania jak głodny gdy nie ma chleba
Dzisiaj widzę twoje zdjęcia z tym typem innym umieram
Bolało z nią, boli teraz dziś chowam swoje pragnienia
Weź zrównaj mnie do zera
Wyrzuty co noc sumienia
Bo żadna nie będzie taka
Jak miłość 1 września
Jebane zwidy co wieczór
Nie równe wyniki meczu
Jej buzia się zmienia w twoją
Zostałem sam z paranoją (nie chce!)