Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Eiffel
Eiffel - A tout moment la rue
A tout moment la rue
Tekst dodał(a): Liebe
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Bucerolli
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Aleksandrine
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
À chacun de nos souffles
Au moindre murmure des bas fonds
C'est dans l'air comme un chant qui s'étrangle
Que d'un pavé de fortune
Contre le tintamarre du pognon
À tout moment la rue peut aussi dire non (x2)
C'est un pincement de lèvres
Et la peur qui perle d'un front
La faune et la flore à cran en haillons
Et l'éclat de nos palpitants
Dans l'ombre du marteau pilon
À tout moment la rue peut aussi dire non (x2)
Non comme un oui
Aux arbres chevelus
À tout ce qui nous lie
Quand la nuit remue
Aux astres et aux Déesses
Qui peuplent nos rêves
Et quand le peuple rêve
À tout moment la rue peut aussi dire...
Et si quelques points noirs
En cols blancs poivrent nos cieux
D'ondes occultes en tubes longs et creux
À bien compter le monde
Est x fois plus nombreux
Que ces trois cent familles qui sur la rue ont pignon
À tout moment elle peut aussi dire non
Comme un oui
Aux arbres chevelus
À tout ce qui nous lie
Quand la nuit remue
Aux astres et aux Déesses
Qui peuplent nos rêves
Et quand le peuple rêve il aime
Disposer de lui même (x2)
Non comme un oui
Aux arbres chevelus
À toutes ces nuits qui nous lient
Et même si elles ont trop bu
C'est aux astres et aux Déesses
Qui peuplent nos rêves
Et quand le peuple crève
À tout moment la rue peut aussi dire...
À chacun de nos souffles
Au moindre murmure des bas fonds
C'est dans l'air comme un chant qui s'étrangle
Que d'un pavé de fortune
Contre le tintamarre du pognon
À tout moment la rue peut aussi dire non
Au moindre murmure des bas fonds
C'est dans l'air comme un chant qui s'étrangle
Que d'un pavé de fortune
Contre le tintamarre du pognon
À tout moment la rue peut aussi dire non (x2)
C'est un pincement de lèvres
Et la peur qui perle d'un front
La faune et la flore à cran en haillons
Et l'éclat de nos palpitants
Dans l'ombre du marteau pilon
À tout moment la rue peut aussi dire non (x2)
Non comme un oui
Aux arbres chevelus
À tout ce qui nous lie
Quand la nuit remue
Aux astres et aux Déesses
Qui peuplent nos rêves
Et quand le peuple rêve
À tout moment la rue peut aussi dire...
Et si quelques points noirs
En cols blancs poivrent nos cieux
D'ondes occultes en tubes longs et creux
À bien compter le monde
Est x fois plus nombreux
Que ces trois cent familles qui sur la rue ont pignon
À tout moment elle peut aussi dire non
Comme un oui
Aux arbres chevelus
À tout ce qui nous lie
Quand la nuit remue
Aux astres et aux Déesses
Qui peuplent nos rêves
Et quand le peuple rêve il aime
Disposer de lui même (x2)
Non comme un oui
Aux arbres chevelus
À toutes ces nuits qui nous lient
Et même si elles ont trop bu
C'est aux astres et aux Déesses
Qui peuplent nos rêves
Et quand le peuple crève
À tout moment la rue peut aussi dire...
À chacun de nos souffles
Au moindre murmure des bas fonds
C'est dans l'air comme un chant qui s'étrangle
Que d'un pavé de fortune
Contre le tintamarre du pognon
À tout moment la rue peut aussi dire non
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieW dowolnym momencie ulica
W każdym z naszych oddechów
W każdym najmniejszym szepcie fusów
To jest w powietrzu niczym piosenka, która dławi
Którą byliśmy przyzwyczajeni brukować szczęśliwym trafem
Przeciwko harmiderowi gotówki
W każdym momencie ulica może również powiedzieć nam nie (x2)
To skubanie pewnych warg
Oraz strach perlący się na czole
Fauna i flora w szmatach i na krawędzi
I jaskrawość naszych pasków
W cieniu kowalskiego młota
W każdym momencie ulica może również powiedzieć nam nie (x2)
"Nie" brzmi niczym "tak"
Dla kosmatych drzew
Dla wszystkich, którzy nas więżą
Kiedy noc miesza się
Z gwiazdami i boginkami
Które zamieszkują nasze sny
A kiedy ludzie śnią
W każdym momencie ulica może również powiedzieć...
I jeśli kilka czarnych plam na ich białych kołnierzykach
Zakłuje nas w oczy
Z mistycznymi falami długich i wydrążonych tub
Kiedy tak naprawdę policzysz, świat przewyższa się liczebnie o X razy
Te 300 zamożnych familii
W każdym momencie (ulica ) może również powiedzieć nie
Niczym "tak"
Dla kosmatych drzew
Dla wszystkich, którzy nas więżą
Kiedy noc miesza się
Z gwiazdami i boginkami
Które zamieszkują nasze sny
A kiedy ludzie śnią to pragną
Dokonywać swoich własnych wyborów (x2)
Nie
"Nie" brzmi niczym "tak"
Dla kosmatych drzew
Dla wszystkich, którzy nas więżą
A nawet jeśli oni właśnie wypili zbyt dużo
To jedynie pozostało to gwiazdom i boginkom
Które zamieszkują nasze sny
I kiedy ludzie odejdą
W każdym momencie ulica może również powiedzieć...
W każdym z naszych oddechów
W każdym najmniejszym szepcie fusów
To jest w powietrzu niczym piosenka, która dławi
Którą byliśmy przyzwyczajeni brukować szczęśliwym trafem
Przeciwko harmiderowi gotówki
W każdym momencie ulica może również powiedzieć nie
W każdym z naszych oddechów
W każdym najmniejszym szepcie fusów
To jest w powietrzu niczym piosenka, która dławi
Którą byliśmy przyzwyczajeni brukować szczęśliwym trafem
Przeciwko harmiderowi gotówki
W każdym momencie ulica może również powiedzieć nam nie (x2)
To skubanie pewnych warg
Oraz strach perlący się na czole
Fauna i flora w szmatach i na krawędzi
I jaskrawość naszych pasków
W cieniu kowalskiego młota
W każdym momencie ulica może również powiedzieć nam nie (x2)
"Nie" brzmi niczym "tak"
Dla kosmatych drzew
Dla wszystkich, którzy nas więżą
Kiedy noc miesza się
Z gwiazdami i boginkami
Które zamieszkują nasze sny
A kiedy ludzie śnią
W każdym momencie ulica może również powiedzieć...
I jeśli kilka czarnych plam na ich białych kołnierzykach
Zakłuje nas w oczy
Z mistycznymi falami długich i wydrążonych tub
Kiedy tak naprawdę policzysz, świat przewyższa się liczebnie o X razy
Te 300 zamożnych familii
W każdym momencie (ulica ) może również powiedzieć nie
Niczym "tak"
Dla kosmatych drzew
Dla wszystkich, którzy nas więżą
Kiedy noc miesza się
Z gwiazdami i boginkami
Które zamieszkują nasze sny
A kiedy ludzie śnią to pragną
Dokonywać swoich własnych wyborów (x2)
Nie
"Nie" brzmi niczym "tak"
Dla kosmatych drzew
Dla wszystkich, którzy nas więżą
A nawet jeśli oni właśnie wypili zbyt dużo
To jedynie pozostało to gwiazdom i boginkom
Które zamieszkują nasze sny
I kiedy ludzie odejdą
W każdym momencie ulica może również powiedzieć...
W każdym z naszych oddechów
W każdym najmniejszym szepcie fusów
To jest w powietrzu niczym piosenka, która dławi
Którą byliśmy przyzwyczajeni brukować szczęśliwym trafem
Przeciwko harmiderowi gotówki
W każdym momencie ulica może również powiedzieć nie
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):