Tekst piosenki:
Życie często wymaga tego by pluć w mordy
wszystkim zadufanym w sobie gnojom co spokojni
są o swoje jutro tworząc z siebie zwykłą karmę
nie pójdzie na marne, że ci kurwo walnę w łeb
"rządowy śmieć i szmata" no to na policje leć
koło chuja mi lata psy i tak mają gdzieś
za dużo wściekłości za wiele słów padło
orzeł z godła sra na pysk więc poderżnę mu gardło
W tym kraju Boże ciało pod postacią chleba
wkładane do ust biletem wstępu do nieba
naprawdę nie trzeba też potrafię być kapłanem
mimo tego, że drę mordę i tak mam wyjebane
pierdole to miasto chuj wbijam w szacunek
do kościelnego smrodu i biurowych gówien
pamięci po Wojtyle wszędobylskim kulcie zwłok
zabiorę was wszystkich na dno
Nikt przecież nie chciał być zły
lecz wskaż mi kogoś kto pragnął tak żyć
za wiele myśli w głowie, co ciekawego powiesz
że jeszcze mam przepraszać za mój strach ?
zaszczute kurwa zwierzę zawsze będzie toczyć sline
wokół palca cię owinie potem zmiażdży czaszkę
boję się tych ulic tak jak ty - no właśnie
wolę być wojownikiem, bo już długo byłem błaznem
nie sprzedadzą juz mi skurwysyny nigdy tej iluzji
ludzie bywają różni chuj mnie to obchodzi
lubię generalizować, jeszcze bardziej lubię dobić
więc zabiorę was wszystkich na dno
nieważne w która stronę musisz uciekać stąd
może cię nie dogonię a może spotkasz złość
po swojej stronie dobrze o tym wiem
jak płonie ci serce z każdym kolejnym dniem
nieważne w którą stronę musisz uciekać stąd
może cię nie dogonię a może spotkasz złość
przekujesz ją na czyny i wreszcie pierwszy raz
naplujesz temu światu w jego pierdoloną twarz
a powiedz kto ustalał standardy estetyki
kto powiedział, że ten piękny a tamten jest nikim
na jakiej podstawie chcesz budować swój ranking
odbezpiecz lepiej broń i w końcu się zamknij
chuj wbijam w to że ktoś mógł czuć się źle bo
znów za dużo słów więc wiesz mógł odnaleźć sens ja
chuj wbijam w to że ktoś mógł czuć się źle bo
znów za dużo słów więc wiesz mógł odnaleźć sens
wypełza mi z ust masa robaków
bo gówno wkładali mi do mordy taki atut
że przeżyłem tę próbę naprawdę cię nie lubię
po trupach do celu, zajmij się swoim długiem
dłużników masz wielu, a czas spłaty dawno minął
nie będę się rozczulał, pierdolona świnio
rozoram całe ciało, czym popadnie w łeb
żebyś tylko w końcu zdechł
Nikt przecież nie chciał być zły
lecz wskaż mi kogoś kto pragnął tak żyć
za wiele myśli w głowie, co ciekawego powiesz
że jeszcze mam przepraszać za mój strach?
Nikt przecież nie chciał być zły
lecz wskaż mi kogoś kto pragnął tak żyć
za wiele myśli w głowie, co ciekawego powiesz
że jeszcze mam przepraszać za mój strach?
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):