Energy Level Low - Uwstecznienie (to)

Zajmuje terytorium wszystkich snów
ucieka znów by wrócić tu
budzi się w głowie ciągle sprawia ból
sprzęgnięty z czaszką wróg

i on
i ty
i okna
i drzwi
i ściany
i dach
i wstyd
i strach


dokładnie liczy każdy jeden krok
kolejny rok najczystsze zło
świat śmierdzi smakiem żywych zwłok
a ławki w parkach krzyczą dość

to ty zamurowałeś wszystkie drzwi
wmawiając sobie, że to się tylko śni
i teraz nikt nie jest w stanie ci pomóc
a mówią, że najlepiej ukrywać się w domu


Na szczytach gór zostawiłem siebie
bez szans na powrót wysoko ponad niebem
a radość i smutek i złość i współczucie
nie pozwoliły tak do końca mi nigdy uciec

przed sobą samym chociaż tego teraz nie wiem
co się dzieje w mojej głowie płacz łączy się ze śpiewem
szyderców przebranych w stroje aniołów
niech urwie mi łeb i niech zasnę w spokoju