Tekst piosenki:
Czopka, na pełnej bez kitu,
ja czekam ziom,
wixa są wynże są wąsy,
pynka stół.
Wiksa luju, kasety, magnetowid,
trzeba się z rana trochę porobić,
disco szajba, odsiecz nadciąga,
z ronda na pełnej pagani zonda.
Czopka, na pełnej bez kitu,
ja czekam ziom,
wixa są wynże są wąsy,
pynka stół.
Luje wąsidła, znamy temat,
w zieleni zawsze lubię grzebać,
rymem, konkurencje,
sam do siebie miej te pretensje.
Czopka, na pełnej bez kitu,
ja czekam ziom,
wixa są wynże są wąsy,
pynka stół.
Anakonda, posypana,
nie żałuje sobie dzisiaj grama,
czarna mordo Barack Obama,
jestem Fazi, a nie dalajlama.
Czopka, na pełnej bez kitu,
ja czekam ziom,
wixa są wynże są wąsy,
pynka stół.
Bamboleo, coco jambo,
mogę wyrwać normalnie każdą,
jak? Zaraz Ci pokażę,
jak się robi akcję w barze.
Cosmopolitan dupa umyta,
Pani domu została pobita,
na obdukcji lotom jak sowy,
żygam znowu stadion narodowy.
Czopka, na pełnej bez kitu,
ja czekam ziom,
wixa są wynże są wąsy,
pynka stół.
Zawsze chaos na mojej drodze,
misja ziemia hasło złodziej,
i serc tak nieświadomie,
znowu czujesz w sobie płomień,
makarony z ciepłym sumem,
wychowany na błękitnej lagunie,
pizgam rafę koralową,
dobrze kminisz mam coś z głową.
Czopka, na pełnej bez kitu,
ja czekam ziom,
wixa są wynże są wąsy,
pynka stół.(x3)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):